Wpis z mikrobloga

https://nerdheim.pl/post/recenzja-komiksu-jessica-jones-tom-3/

Największym problemem trzeciego tomu, a w sumie i całej serii, jest rozbicie jej na trzy segmenty. Wątek traumy jest wcześniej lekko zarysowany, a zamykająca historię konfrontacja z lękami tylko pobieżnie wynika z wcześniejszych wydarzeń. Z tego powodu całość wydaje się zbyt pośpieszna i rozwarstwiona, brakuje poczucia logicznej ciągłości i możliwości zaangażowania się w jakąś dłuższą, spójną fabułę. Powrót Purple Mana, jak i poprzedni tom, radzą sobie całkiem nieźle jako osobne komiksy, ale przez rozbicie sporo brakuje im do genialnego Alias. Co więcej – osoby wrażliwe i dotknięte przemocą mogą poczuć się podczas lektury naprawdę niekomfortowo. Dla kogo więc jest ten komiks? Głównie dla miłośników trochę poważniejszego superhero, którzy posiedli wyjątkową zdolność olewania dialogowego szaleństwa Bendisa. Gdzieś za nim skrywają się jeszcze jakieś objawy wyczucia i szacunku do postaci, a przede wszystkim niepowtarzalna okazja do znienawidzenia jednego z najrealniej potwornych superzłoczyńców Marvela.
Recenzja komiksu Jessica Jones tom 3: Powrót Purple Mana
#komiks #komiksy #marvel #jessicajones #nerdheim
Nerdheim - https://nerdheim.pl/post/recenzja-komiksu-jessica-jones-tom-3/

Najwięks...

źródło: comment_1603469931o0qPQmXJ75sqNDi3dU1eXy.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz