Wpis z mikrobloga

Znalezisko - 91 lat temu zaczął się światowy kryzys. Rocznica „czarnego czwartku” w USA

24 października 1929 roku „czarny czwartek” na nowojorskiej giełdzie zapoczątkował największy kryzys w historii kapitalizmu. Masowe bankructwo, bezrobocie, spadek produkcji, obniżenie stopy życiowej, popularyzacja skrajnych ideologii – to tylko kilka efektów krachu

Lata dwudzieste w Stanach Zjednoczonych to era nieustannego rozwoju. Przy każdej nadarzającej się okazji ludzi mamiono różnymi planami szybkiego wzbogacenia się – widoczne to było zwłaszcza na Florydzie w kwestii handlu nieruchomościami. Do perfekcji opanowano tam możliwość łatwego zarobienia pieniędzy przy minimalnym ryzyku. Polegało to na tym, iż płacąc drobny zadatek, można było zawrzeć umowę przedwstępną o późniejszym zakupie kawałka gruntu. Następnie zgarniało się zysk, sprzedając umowę, która przechodziła przez setki rąk, nie wiążąc się przy tym z przeniesieniem tytułu własności. Nawet jeśli kupujący zorientował się, że nabyta działka leży na bagnach lub wręcz pod wodą, to mógł ją sprzedać z wielokrotnym zyskiem. (...)

22 października 1929 roku prezes jednego z czołowych banków powiedział, „że nie widzi, aby na rynku działo się zasadniczo coś złego”. Następnego dnia ceny akcji zaczęły spadać, a z każdą godziną ich wartość coraz bardziej malała. 24 października nazwano „czarnym czwartkiem”, kiedy to akcje „spadły na łeb, na szyję”. Porozumienie bankierów na moment ustabilizowało rynek, jednak nie trwało to długo. 28 października wskaźnik spółek przemysłowych spadł o 49 punktów. Kolejnego dnia ceny spadły o następne 43 punkty. Sprzedano wtedy jakieś 16,4 miliona akcji. Pod koniec października z giełdy wyparowało 15 miliardów dolarów, a w połowie listopada suma wynosiła już 30 miliardów. (...)

Mówiło się wtedy, że gdyby wszyscy amerykańscy bezrobotni stanęli w kolejce jeden za drugim, to ciągnęłaby się ona z Nowego Yorku poprzez Seattle, aż do Los Angeles i z powrotem – a i tak 280000 tysięcy ludzi znalazłoby się poza nią. Jedną z przyczyn rosnącego bezrobocia było namawianie czołowych przedsiębiorców przez prezydenta Hoovera, aby nie obniżali płac, gdyż według niego „Tylko wysokie pensje mogą wyciągnąć kraj z kryzysu. Dzięki temu robotnicy będą mieli środki do nabywania dóbr”. Efekt był łatwy do przewidzenia. Domagając się wysokich płac w momencie, gdy ceny szybko spadały, firmy miały coraz większe trudności w utrzymaniu pracowników – co jeszcze bardziej generowało bezrobocie. (...)

Kryzys nie ominął też innych kontynentów, natomiast państwem, w którym kryzys nie zaistniał, był Związek Sowiecki. Wynikało to z tego, że funkcjonowała tam gospodarka centralnie planowana, więc produkcja konsumpcyjna nie miała w takim systemie ekonomicznym racji bytu. Poza tym wszelkie inwestycje, zwłaszcza w przemyśle ciężkim czy zbrojeniowym, odbywały się kosztem niewolniczej pracy w gułagach. (...)

------
Jeśli interesujesz się historią i lubisz konkretne materiały (takie z rzetelną bibliografią i ciekawymi zdjęciami/filmikami), to zaplusuj komentarz pod tym wpisem - mniej więcej codziennie wrzucam jedno znalezisko i z chęcią bym Cię zawołała () #rozowaihistoria
------

Ten wpis jest fragmentem artykułu, którego autorem jest Maciej Gach. Więcej jest w linku znaleziska.
Fot. Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych, sprzątanie po czarnym czwartku (domena publiczna).

#historia #ciekawostkihistoryczne #histmag #ciekawostki #mikroreklama #swiatnauki #liganauki #qualitycontent #swiatnauki #starszezwoje #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki #rozowaihistoria #usa #czarnyczwartek #gospodarka #finanse #swiat #gielda
jupjupjupek - Znalezisko - 91 lat temu zaczął się światowy kryzys. Rocznica „czarnego...

źródło: comment_1603539741DrSDc4R6x3TnSDIINwoLGf.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
Zaplusuj ten komentarz jeśli interesujesz się historią i lubisz konkretne materiały (takie z rzetelną bibliografią i ciekawymi zdjęciami/filmikami). Mniej więcej codziennie wrzucam jedno znalezisko i z chęcią bym Cię zawołała, gdybyś zechciał(a) zapisać się do mojej mirkolisty () #rozowaihistoria
  • Odpowiedz
@jupjupjupek:

w którym kryzys nie zaistniał, był Związek Sowiecki. Wynikało to z tego, że funkcjonowała tam gospodarka centralnie planowana, więc produkcja konsumpcyjna nie miała w takim systemie ekonomicznym racji bytu.

Bzdura, ZSRR był w stanie permanentnego kryzysu, jak leżysz na dnie to nie bardzo gdzie masz spadać, no oczywiście sowieci pokazali, że jednak można i swoim planowaniem doprowadzili do śmierci głodowej milionów ludzi.
  • Odpowiedz
@jupjupjupek: zapomniałeś o tym że FED pompując kasę w rynek przez zaniżanie stop procentowych spowodował bańkę na rynku . Wyceny oderwały się od rzeczywistości (teraz też) i musiała nadejść korekta tej zbiorowej paranoi. Bank centralny to wymysł planistów centralnych, akurat mechanizmy kapitalistyczne czyli ustalanie stop przez rynek nie mogły zaistnieć co spowodowało nierówności w przepływie kapitału i bańkę.
  • Odpowiedz