Aktywne Wpisy
stokrota2 +837
Okej. To co ta pisówa powoedziała osobiscie mnie dotknęło. Jak sie ma prawo do aborcji z chęcią pomocy osobom niepełnosprawnym? A no opowiem na swoim przykładzie. Mam siostrę z porażeniem mózgowym. Jestem tylko ja i ona. Nie mamy wiecej rodzenstwa. Wiem, ze jesli zabraknie rodzicow opieka nad nia spadnie na mnie. Nie mam jeszcze dzieci ale chvialabym mieć. Do tej pory bałam sie zajsc w ciaze, bo gdyby okazalo sie ze moje
Anjay +551
Złożyłem zamówienie w #agatameble prawie 2 miesiące temu. Zamówienie było dwukrotnie opóźniane, po ponad dwóch tygodniach opóźnienia wreszcie dotarło do mnie. Panowie którzy wnosili i składali narożnik, bardzo niechętnie przystąpili do montażu bo "oni są juz dzisiaj zmęczeni i czy oni to muszą robić?". Na oświadczenie, że tak, jak najbardziej muszą bo zapłaciłem za taką usługę, poza tym nie mam z kim tego składać, nie będę teraz latał po sąsiadach prosił o pomoc jak to jest ich psi obowiązek. No to przystapili do montażu i przy okazji uszkodzili świeżo zrobioną ścianę w miejscu w którym jest to widocznie najbardziej jak to tylko możliwe.
Teraz ich procedura wyglada nastepująco: wysyłam sobie im maila ze zdjęciami i czekam 30 dni na łaskawe rozpatrzenie reklamacji. Mam jakieś możliwości wywarcia na nich nacisku? Mogę jakoś przyspieszyć proces? Mając doświadczenie z ich opóźnieniami - już #!$%@? wiem, ze będą problemy.
Ogólnie #agatameble nigdy więcej, rozmowa z tymi ludźmi przypomina rozmowę z Panią z dziekanatu, przy czym jeżeli dla Pani z dziekanatu jesteś miły to niejednokrotnie idzie coś załatwić a w tym przebrzydłym sklepie możesz co najwyzej się #!$%@?ć.
ale
dzień 5: nie otrzymałem ani potwierdzenia przyjęcia reklamacji, ani odmowy, ani nawet maila zwrotnego od bota który powiadomiły mnie o statusie/przyjęciu mojej reklamacji. Po tygodniu nie wiem absolutnie nic, dzisiaj wysłałem maila z prośbą o informacje.
Ale ogólnie spoko, tyle, że takie same kanapy są wszędzie i w