Wpis z mikrobloga

#koronawirus #zdrowie #epidemia

Kiedy udać się do szpitala przy koronawirusie?
Mój #tata ma wirusa. Czuje się źle od ponad tygodnia, wynik dostał w zeszłą niedzielę.
Ma problemy z oddychaniem, dusi się. Około 45 oddechów na minutę. Saturacja krwi między 84 a 91, w zależności od momentu (sprawdza co 1,5 godziny).
Gorączka od tygodnia utrzymuje się na 38,5.
Dostaje już drugi tydzień (obecnie 8 dzień) antybiotyki na zapalenie płuc.
Lekarz pierwszego kontaktu zalecił mu, że jak saturacja spadnie poniżej 80 to do szpitala (chociaż wszystkie artykuły w necie mówią, że poniżej 90 to szpital).

Ja bym na jego miejscu już jechała, ale on wzbrania się jak może.
Macie jakieś doświadczenia z tym? Jest szansza, że się wyliże w domu czy szpital jest nieunikniony?
Szpital im szybciej tym lepiej czy czekać na ewentualny spadek saturacji?
Ile to w ogóle może jeszcze potrwać? Zaczął źle się czuć 31 pażdziernika, obecny stan utrzymuje się od 3 listopada.
  • 7
@bmj14741: taty kolega pożyczył coś od kolegi, który jest ratownikiem medycznym. dokładnie nie wiem, nie ma mnie na miejscu, mieszkam w innym mieście. sytuacje na bierząco rodzina przedstawia mi telefonicznie.
@hissdz: Ok, czyli pewnie jakiś legitny pulsoksymetr. Pytam, bo mój tata ma w jakimś "smartwatchu" z aliexpress za 40zł taką funkcję i działa dość losowo xd Serio, próbujcie go do szpitala wbić, bo to są jak najbardziej parametry, które go kwalifikują do hospitalizacji, a z tym nie ma co czekać.