Wpis z mikrobloga

@Murarius: Bo "kapitał intelektualny" to tylko taka przenośnia. "Kapitał intelektualny" sam na siebie nie zarabia. Nikt poza tobą nie będzie w stanie pracować twoim "kapitałem intelektualnym".
  • Odpowiedz
"Kapitał intelektualny" sam na siebie nie zarabia. Nikt poza tobą nie będzie w stanie pracować twoim "kapitałem intelektualnym".


@Gaku745: Kapitał w ogóle sam w sobie nie zarabia. Sorry, dopiero zauważyłem, ze zedytowałeś i dopisałeś dalej.
  • Odpowiedz
@Murarius: Ale to wtedy nie będzie już twoje doświadczenie, tylko osoby którą nauczyłeś, przecież nie WYPOŻYCZA (xD) się wiedzy.

Nie porównuj doświaczenia do kapitału, kapitał jest materialny.
  • Odpowiedz
@Ignacy_Loyola: ale nie sam z siebie. Maszyna jest kapitałem, ale jak gdzieś sobie stoi, to sama z siebie nie zarabia.

Nie porównuj doświaczenia do kapitału, kapitał jest materialny.


@Gaku745: ale powszechnie takie określenie się stosuje i prawdopodobnie nie bez powodu funkcjonuje określenie kapitał intelektualny. Bo ma on też pewne podobieństwa do zwykłego kapitału. Z racji posiadania jednego i drugiego można czerpać zysk. Więc wasza definicja nie była wystarczająco ścisła. Napisaliście:
  • Odpowiedz
ale powszechnie takie określenie się stosuje


@Murarius: To nie znaczy że jedno i drugie to samo.

Zamek może być z kamienia i zamek może być błyskawiczny, to nie znaczy że w jednym i drugim będziesz mógł zbudować średniowieczne lochy.
  • Odpowiedz
@Gaku745: Zgadza się. To nie jest to samo, jedno jest materialne, a drugie niematerialne, ale to i to jest zasobem i można wejść w posiadanie tego. Z tego i z tego można czerpać zysk. Więc stwierdzając, że kapitalistą jest ten, który czerpie zysk z kapitału, to pod taką definicje można podciągnąć również kafelkarza, bo nie jest wystarczająco ścisła. No i raczej zgodzimy się tutaj, że nazywanie kafelkarza kapitalistą, jest trochę tutaj
  • Odpowiedz