@1jeden11: ZE ma obowiązek kupić i ceną jest ok 20gr za kWh. Z małych instalacji bardziej opłaca się obecnie prosument. Natomiast z dużych to bardziej aukcje OZE na których można zakontraktować stawkę na 15lat. Natomiast najbardziej korzystna opcja to z pominięciem ZE czyli sprzedaż praktycznie bezpośrednio do jakiejś firmy ale to najbardziej zaawansowana forma i w internecie nic na ten temat nie znajdziesz, robią tak fundusze budujące farmy fotowoltaiczne.
@zibizz1: a nie wiesz jak wygląda może możliwość odsprzedaży albo przesłania nadwyżki z zakładu jednej firmy na której jest 50kW fotowotlaiki na drugi zakład tej samej firmy (inne PPE), na drugim zakładzie nie moze byc fotowotlaiki. A na tym pierwszym jak najbardziej. Tyle ze ten pierwszy stanowi bardziej magazyn i ma mniejsze zuzycie niz ten drugi.
@magawek: Musisz wybrac albo prosument albo sprzedaż nadwyzki, jak to drugie to zapłacisz za całą energie pobraną a za całą energie oddaną dostaniesz kase, ale moim zdanie m to się nie opłaca. Jesli chodzi o taki transfer to trzeba by skorzystać z firm handlujących energia któych troche się porobiło, ale nadal musisz wtedy płacić za przesył firimie która jest właścicielem infrastruktury.
Takie coś ma chyba racje bytu tylko w przypakdu czystej
@Mateos2: jednak linia nn wymaga zgody właścicieli działek innych oraz projektu. Nie jest to takie hop siup :) no chyba że na lewo to jak najbardziej. Sieci wykonujemy więc problemu by nie było, problemem byłby jedynie koszt dla inwestora. :) Co więcej tam jest pomieszanie sieci ze wraz z sieciami wewnętrznymi ( czyli własność starostwa, która zainwestowała w siec wewnętrzna dla okręgu przemyslowego)
Mają obowiązek odkupić, stawki pewnie koło 220zl/MWh
Musisz wybrac albo prosument albo sprzedaż nadwyzki, jak to drugie to zapłacisz za całą energie pobraną a za całą energie oddaną dostaniesz kase, ale moim zdanie m to się nie opłaca.
Jesli chodzi o taki transfer to trzeba by skorzystać z firm handlujących energia któych troche się porobiło, ale nadal musisz wtedy płacić za przesył firimie która jest właścicielem infrastruktury.
Takie coś ma chyba racje bytu tylko w przypakdu czystej