Aktywne Wpisy
WielkiNos +270
Niewyobrażalna przemoc wobec psa uchwycona aparatem w smartfonie. Człowiek poszedł do biedronki na 5 minut po ziemniaki i zostawił przed sklepem wyposażonego w grube futro psa. W naturze taki pies spał by w lesie, ale tutaj według psich madek zaraz żywcem zamarznie. Co za okrucieństwo. Szok.
#psiarze #warszawa #bekazpodludzi #dogpill #julka #p0lka #bekazlewactwa
#psiarze #warszawa #bekazpodludzi #dogpill #julka #p0lka #bekazlewactwa
Bamboleo_Macadamia +732
Jestem dumny że 15 października o 7:15 rano głosowałem na Pana Tuska. Udało nam się ocalić Polskę od losu białoruskiego narodu, który jest ogłupiany najtańszą wódą i propagandą.
#bekazpisu #przemyslenia
#bekazpisu #przemyslenia
tak wyglada jakikolwiek program rządowy - pośrednicy koszą kasę za coś co rynek (jesli tak można nazwać zwykłe szpitale) sam by uregulował
z mojego podwórka - jest sobie taki program polska bezgotówkowa. w dużym skrócie możesz do swojej kwiaciarni, kiosku czy innej tam żabki zamówic terminal do płatności kartą na preferenycjnych warunkach: przez rok (albo po wykorzystaniu limitu obrotu) nie płacisz prowizji za terminal i procentu od obrotu dla dostawcy usługi - sponsoruje to rząd.
Rząd płaci za kampanie reklamową. Rząd płaci za usługę. Co zostaje po stronie dostawcy usługi? Powiecie, że infrastruktura, która jest przecież kosztowa. Sęk w tym, że infrastruktura została rozbudowana na długo przed ruszeniem programu, przyłączenie kolejnych klientów to kwestia tylko przepustowości sieci GSM (czyli coś co jest niezależne od dostawcy usług płatnicznych) i ewentualnych mocy obliczeniowych potrzebnych do wykonywania operacji bankowych - jeśli są za małe najwyżej klient dzień dłużej poczeka aż pieniądze z transakcji kartą spłyną na jego konto.
W sumie koszta pozyskania dodatkowych klientów są imho minimalne. Standardowa rynkowa cena dzierżawy terminalu płatniczego poza programem to koszt od 50 do 80zł miesięcznie i taka będzie gdy minie preferencyjny okres rządowej dotacji. A jaką w czasie trwania programu pobierają sobie miesięcznie prowizję dostawcy "rządowej" usługi? Odpowiedź w załączniku. Oczywiscie do tego dochodzą również prowizje od obrotu, które w tym czasie idą na konto dostawcy usługi.
Złoty interes, dla firm pozyskujących klientów w ramach rządowej kampanii (za którą płaci przecież rząd z "rządowych" pieniędzy) program polska bezgotówka może się nigdy nie kończyć.
Nie muszę również tłumaczyć, że w cenie tej dzierżawy klient usługi może dostać również używany, podniszczony terminal, który pochodzi ze zwrotu. O patologiach wciskania takich terminali niepotrzebującym tego klientom (nie ma obowiązku przedłużenia umowy na warunkach rynkowych po ustaniu promocji) celem tylko uzyskania prowizji przez sprzedawcę nie muszę chyba również wspominać.
#bekazpisu #socjalizm #rzadowepieniadze
Socjalizm jest wtedy, kiedy rząd źle dysponuje rządowymi pieniędzmi.