Wpis z mikrobloga

@ambereyed a #!$%@? się o to w gimnazjum jak bym to była polibuda. Nawet nie umiałem ładnie pisać tak zwyczajnie a miałem stawiać idealne litery w jakichś linijkach co do milimetra. I te #!$%@? rysunki przekroje rzuty na co to komuś jak masz 13 czy 14 lat. Ani tego nie wykorzystasz ani nie zapamietasz a w szkole technicznej i tak byś się uczył później od nowa. No xD po prostu. Mam nadzieję
I te #!$%@? rysunki przekroje rzuty na co to komuś jak masz 13 czy 14 lat. Ani tego nie wykorzystasz ani nie zapamietasz


@Cointreau: to akurat powinni tłuc do głów, a 13-14 lat to najlepszy wiek żeby to zapamiętać. Umiejętność czytania przekrojów i rzutów wykorzystuje się na każdym kroku, każda mapa, plany pięter, plany mieszkań, nawet instrukcje składania mebli z Ikeii mają rzuty, a czasem przekroje.

Pismo techniczne to bez sens
@Niles: w szkole z rysunków gówno mnie nauczyli. Z racji zawodu w wieku 19 lat poszedłem na korepetycje i koleś w 3-4 spotkania nauczył mnie więcej niż ktokolwiek do tej pory.
@dprtd: a to już miej pretensje do nauczyciela, a nie do szkoły czy programu, mnie nauczyli rysunku jak należy jeszcze w podstawówce za to nauczyciel spieprzył mi fizykę bo po przejściu z podstawówki do gimbazy trafił mi się idiota który nie potrafił nic przekazać.

@Niles: nie mylę, chodzi o normalne pisanie wielkimi i małymi literami tylko tym stylem technicznym a nie odręcznym. Litery są bez zawijasów i nie łączą się ze sobą. Papier milimetrowy jest tylko by się nauczyć, potem przecież piszesz już bez niego.

Miałeś na technice rysunek techniczny i tabelkę na nim? Taką co trzeba wpisać kto kreślił, jaki detal jest na rysunku, skala itp. No to w takiej tabelce nie masz już
siepan - @Niles: nie mylę, chodzi o normalne pisanie wielkimi i małymi literami tylko...

źródło: comment_1605606905g2d2EdIIYrEDVbjemliysS.jpg

Pobierz
@siepan: problem z pismem technicznym w podstawówce na technice był taki, że (przynajmniej u mnie) to miały być litery o grubości milimetra, więc się siedziało i "kolorowało" te kratki jak jakieś #!$%@?. To w żaden sposób nie przekłada się na pisanie. Baba zamiast pacnąć w łeb, że nie o to chodzi to jeszcze szóstki z plusem stawiała za takie grube rysowane literki. Bo sama nie wiedziała o co w tym chodzi,
zachowanie tych odstępów i kątów nie jest problemem, jeśli się wie, że one nie są takie istotne, czy są co do stopnia i mm poprawne, ważne, żeby były równe


@PerkoS: powiedz to wykładowcom na Politechnice, a nawet części starych grzybów, inżynierów budownictwa z poprzedniego ustroju, którzy do dziś rysują ręcznie plany (tak są jeszcze tacy!) i czepiają się takich szczegółów.