Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Altru: ja po ok. pół godziny noszenia poprawnie dowolnej maseczki w pomieszczeniu trace przytomność :( więc noszę przyłbice. Chroni mnie przed mandatem i nikt nie będzie zmuszony do mnie podejść, żeby sprawdzić czy żyje, więc pośrednio ich również chronię (teoretycznie jestem zdrowa, a według lekarzy to taka "uroda")
  • Odpowiedz
@Shatter to super, że Ty nie masz. Ja się męcze w maseczce bardzo, kiedy mam juz ja na nosie kilkanaście, kilkadziesiąt minut. A już kiedy po 8 - 12 godzinach pracy wychodze z niej, to też chętnie przesiadłabym się na przyłbice, ale nie umiem jej nosić xd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Painting-colors-in-the-dark: bylam u wielu, jestem już tym strasznie zmęczona :( oni nie wiedzo, badania mam przecież dobre to o co mi chodzi. Lepiej żebym poszla do innego lekarza bo to nie jest kardiologiczne/neurologiczne/inne. Dostanie pani miejsce w szpitalu, ale za rok, bo przecież nie jest tak, że mogę umrzeć w każdej chwili #!$%@? sobie o coś łeb (mam to w różnym stopniu od kilku lat)

Chciałabym, żeby to było takie proste,
  • Odpowiedz
@Altru: Ja tam uważam chodzenie po dworze w masce za idiotyzm i w ogóle jej nie noszę ale rozumiem, że niektórzy mogą się bać mandatów. Są co prawda bezprawne i uwalane w sądzie ale ludzie ogólnie się boją sądów.


@Herubin: Bo na uja się kopać z koniem - policją, sanepidem i sądem, skoro tego nie zakazali w użytkowaniu. Sam używam ze względu, że się lepiej oddycha i okulary mi nie
  • Odpowiedz