Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej, mam problem z niebieskim. Niebieskie i różowe- pomóżcie
Facet unika sytuacji, w których mogłabym spotkać się z ludźmi z jego pracy. Jak juz mnie ktos zobaczy, to nie chce, żeby mówić, że jestem jego dziewczyną. Jak podjeżdżam pod jego pracę to odchodzi kilka metrów od budynku. A auto mam spoko, ze mnie też taka laska 8/10
Tłumaczy to tym, że chce zachować prywatność dla siebie. I faktycznie- na fb nie ma ich w znajomych, nie zdradza im szczegółow z prywatnego życia itd
Co do znajomych - zawsze chętnie mnie przedstawiał, mówił, że chce się mną pochwalić itd. To on sam mnie podrywał i dążył do związku

Czy on się mnie wstydzi? Czy ja mam jakieś paranoje i faktycznie chodzi o prywatność?
Ktos z was też tak ma?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fbe3ffeb554c8000ab00947
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 58
@AnonimoweMirkoWyznania: Ludzie w pracy potrafią naprawdę być #!$%@?. Jeśli wyróżniasz się wyglądem na tle jego koleżanek i dziewczyn kolegów z pracy, masz dużo droższy samochód to może boi się, że doprowadzi to do ich zawiści.

A zawiść potrafi powodować u ludzi naprawdę #!$%@? zachowania. Wiem, że różowe nie do końca to rozumieją i lubią jak każdy im zazdrości, zwłaszcza inne różowe. Ale niektórzy wolą oszczędzić sobie kłopotu i się nie afiszować.
@AnonimoweMirkoWyznania: sam mam podobnie. Nie łączę nigdy znajomości z pracy ze znajomościami z życia prywatnego. Po prostu nie chcę łączyć tych światów - swobodnego prywatnego i profesjonalnego zawodowego. W obu miejscach jestem odrobinę kimś innym. Wśród znajomych czuję się swobodnie, w pracy choć lubię współpracowników to zachowuję jednak pewien dystans i pewne zachowania bo z doświadczenia wiem że była pierdoła może wpłynąć na karierę lub popsuć atmosferę w biurze. Widziałem też
@r4do5:

Ludzie w pracy potrafią naprawdę być z*****y. Jeśli wyróżniasz się wyglądem na tle jego koleżanek i dziewczyn kolegów z pracy, masz dużo droższy samochód to może boi się, że doprowadzi to do ich zawiści.


Potwierdzam. Ktoś z rodziny mnie kiedyś podwiózł do pracy drogim autem, co doskonale widziała jedna dziewczyna, z którą się niby przyjaźniłam. Pech chciał, że byłam wtedy jeszcze fest odj*bana, bo miałam tego dnia ważne spotkanie. Wypytywała,