Wpis z mikrobloga

@bart0: nie ma sie co dziwic, zawsze zdolniejsci polacy wyjezdzali na studia za granice. Poza tym polskie uczelnie nie sa po to by rozwijac się ale by tworzyc polityczne #!$%@?łki. Dopoki profesorowie nie zajma sie nauka, a będa uwikłani w polityke, doputy bedziemy w lesie.
@Purple już dajcie sobie spokój z tą inteligencja. Ruscy też mordowali inteligentów, a
Finlandia też nie zawsze była niepodległa. Nasze uniwersytety to jeszcze siedlisko leśnych dziadków oraz ich dzieci. Nakłady na uczelnie są #!$%@?, a głównym zadaniem wykładowców jest prowadzenie zajęć dydaktycznych zamiast badań. Większość publikacji naukowych jest tak naprawdę o dupie Maryni, a publikuje się je w nikomu nieznanych czasopismach płacąc wydawcy za wydrukowanie. W dodatku na doktoraty bierze się nie
@bart0:
Drobna obserwacja zauważona już przez @Damasweger.
Jeśli przeliczymy ilość tych uczelni/ milion populacji to...
Islandia 2 uni / 0.364 mil = 5.49 uczelni na milion ludzi
Dania 6 uni / 5.8 mil = 1.03 uczelni na milion ludzi
Francja 21 uni / 67 milionów = 0.31 uczelni na milion ludzi.

Stąd te kolory takie zwodnicze są. Ciekawym punktem odniesienia byłby % uczelni w TOP500 z danego kraj jako stosunek