Wpis z mikrobloga

@Gaku745:

Ale co ma tu boleć?? Nawet zepsuty zegar czasem pokaże dobrą godzinę.

Komuchy (zazwyczaj) umiały w urbanistykę, no nielicząc że wszystkie bloki na jedno kopyto budowane a zimą i tak było szaroburo depresyjne.

Inna sprawa że Nowa Huta była oczkiem w głowie, Miała być sztandarowym przykładem osiedla pracowniczego.

Trust me, nie wszędzie to tak wyglądało.
  • Odpowiedz
@Gaku745: obszarnik i anarchista który do niedawna na profilu miał tekst o tym że własność prywatna to zło, od rana działają na wypoku. Zamiast pisać wysrywy po polsku przeprowadź się do jakiegoś socjalistycznego raju i oszczędź nam swoich mądrości
  • Odpowiedz
@Gaku745:
W sumie jakby nie spojrzeć to nie jest to wina "kaptializmu" (którego w Polsce tak naprawdę nigdy nie było) tylko ludzi, którzy kupią byle gówno jak się je zawinie w pazłotko. Gdyby nikt nie kupował klatek w kurniku dla trzydziestolatków to deweloperzy by ich nie budowali i problem by nie istniał.
  • Odpowiedz
@RandomowyMetal: akurat szkoda, że nie powstało więcej osiedli z okresu socrealizmu. W Warszawie powstał jeszcze mariensztad i pojedyncze budynki publiczne w dużych miastach. Potem za czasów Gierka powstawały wielkie bloki z wielkiej płyty, które popsuły estetyke miast. No ale przynajmniej ludzie mieli mieszkania, coś za coś.
  • Odpowiedz
@mayek: Łał, wrzuciłeś zdjęcie z wciąż nieskończonej budowy i jeszcze nie założonej kostki brukowej dla większego efektu xD

Hmm, ja też niby.

Ale przynajmniej na zdjęciu które wrzuciłeś sąsiedzi nie zaglądają sobie do okien ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz