Wpis z mikrobloga

Moje scenariusze na niedzielę z AMG.

1- Russel:
Zdobywa PP bo wiadomo, że Bottas to nie jest mistrz soboty. Niedziela, dobry start i spada tylko 3 pozycje. Podczas wyścigu prezentuje dobrą postawę ale w kluczowym momencie popełnia błąd i zbyt szeroko pokonuje jedyny trudny zakręt podczas próby atak na p3 Ricciardio. Konczy p11

2- Vandoorn:
Piątek bardzo słabo, brakuje mu rytmu i wyczucia. Każda kolejna minuta i jest coraz pewniejszy. Niestety tak długie rozstanie uniemożliwia mu walkę na 100procent. Generalnie i tak wszyscy są zachwyceni jak szybo znalazł prędkość. Zdobywa p6 w sobotę. W Niedziele zachowawczy start, małe błędy i za mocno ściera opony (balans auta). Mimo wszystko pewny wyścig, tempo merca to przecież poezja i jedzie na 95-98% kończy p5.

3- Gutierez.
Piątek bardzo słabo, brakuje mu rytmu i wyczucia. Każda kolejna minuta sprawia, że Toto jest coraz bardziej blady. Rozbija auto. Sobota. Nie wchodzi do q3. brakuje rytmu. Start. Kończy wyścig na pierwszym okazaniu. Zbyt optymistyczny start i szkoda całkowita.



( ͡° ͜ʖ ͡°)

#f1 #f1spam
  • 6
Russel:

Zdobywa PP bo wiadomo, że Bottas to nie jest mistrz soboty. Niedziela, dobry start i spada tylko 3 pozycje.


@Raa_V: raczej tak 7-8 pozycji. Na końcu stawki słaby start jest mniej widoczny bo dookoła gorsi rywale w słabszych samochodach. Słaby start z pierwszej linii to ryzyko bycia połkniętym nie tylko przez Maxa czy Bottasa, ale również różowych, duet McLarena i Ricciardo.