Wpis z mikrobloga

@ImInLoveWithTheCoco: a czemu jak chłop bije babę, to ona nie może się sama obronić? Przecież gdy Ozajash w PE mówił że kobiety są słabsze,to był straszny ból dupy o to,więc skoro nie są słabsze to powinny sobie same dawać radę z przemocą. Podobna sytuacja na rynku pracy,skoro są równe mężczyznom to powinny sobie radzić tak samo bez żadnych parytetów i udogodnień. Niech się zdecydują w końcu, albo są równe i są
@takija:

Co trzecia kobieta doświadcza przemocy i 90+ procent mężczyzn doświadcza przemocy (ze strony innych mężczyzn w większości, w szkole, w pracy, na ulicy itp.), ale oczywiście z tym nie ma problemu. Jaka hipokryzja, że ja #!$%@?ę.

Generalnie przemocy doświadczają zawsze osoby słabsze fizycznie, psychiczne, bądź ekonomicznie. Taka różnica, że pewna grupa jest mocno uprzywilejowana w kwestii przemocy i przyjęło się, że nie można jej tykać, ani nawet się przed nimi
@push3k-pro: Zgodnie z doktryną neomarksizmu ludzi przydziela się do grup społecznych i ocenia wg etykiet przypisywanych tym grupom. W ten sposób z każdego człowieka (również kobietę, również przyjdzie na nie kolej za niedługo) będzie można można z góry uznać za winnego jakiegoś przestępstwa, lub choćby bycia na uprzywilejowanej pozycji, bo skóra za jasna albo pochodzenie nie takie za niskie. Pretekst się zawsze znajdzie. A lewki, jak to bywa, zostaną przez rewolucję