Wpis z mikrobloga

To jest kampania, której mocno kibicujemy. Zachęcamy Was do kilku kliknięć, by pomóc. Wczoraj pisaliśmy o dostępie do informacji dla wszystkich, w tym osób głuchych. Dziś zobaczcie, jak wygląda ich rzeczywistość.
Pomóżmy im w dostępie do informacji - zapraszamy do akcji "Pomóż głuchym" Rzecznika Praw Obywatelskich i Polskiego Związku Głuchych Oddział Łódź. Wystarczy wejść na stronę swojej gminy i sprawdzić, czy jest dostępna dla osób głuchych. Informacje, czego należy szukać i link do ankiety znajdziecie w tej krótkiej instrukcji.

Wołam:


__
#prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska #prawaczlowieka #glusi #osobygluche
WatchdogPolska - To jest kampania, której mocno kibicujemy. Zachęcamy Was do kilku kl...
  • 31
@ElenaGilbert:

No niby tak, ale wypadałoby, żeby czytać umiał jednak każdy, przecież głucha osoba nie jest z automatu głupia.

Ale nikt nie pisze, że jest głupia. Tylko dlaczego jej ma być trudniej? Dlaczego na starcie ma podejmować o wiele więcej wysiłku niż osoby słyszące? To osoby słyszące powinny jej ułatwiać realizację praw człowieka, a nie liczyć, że się sama dostosuje i sobie poradzi. Zbyt często zapominamy o tym.

Należę do tej
@Klepajro: Nie nam się o tym wypowiadać, ale posłuchaj opinii osób, których to słowo dotyczy. Głuchy nie jest obraźliwe, to określenie tylko na to, że osoba nie słyszy. Tak jak dla Ciebie - słyszący/a nie będzie obraźliwe. Boli słowo, które można by łatwo uznać za bardziej poprawne ,,głuchoniemi". I jeśli piszemy o osobie, społeczności, to grzecznie byłoby napisać ,,Głuchy" dużą literą. To się pojawia np. na samym początku tego filmiku w
Watchdog_Polska - @Klepajro: Nie nam się o tym wypowiadać, ale posłuchaj opinii osób,...
Z takich opowieści z kursu migowego pamiętam jak prowadząca szła z osobą głuchą do lekarza a lekarz praktycznie krzykiem. "My sobie damy radę! My się dogadamy!" No to tłumacz zostawał za drzwiami ale i tak po 2-3 minutach jednak lekarz wychodził cały czerwony ze wstydu i zapraszał tłumacza do środka bo jednak stwierdził, że się nie dogadają :)
Z takich opowieści z kursu migowego pamiętam jak prowadząca szła z osobą głuchą do lekarza a lekarz praktycznie krzykiem. "My sobie damy radę! My się dogadamy!" No to tłumacz zostawał za drzwiami ale i tak po 2-3 minutach jednak lekarz wychodził cały czerwony ze wstydu i zapraszał tłumacza do środka bo jednak stwierdził, że się nie dogadają :)


@khebf: Tak, niektórym osobom wydaje się, że jeśli będą mówić głośniej, napiszą coś