[Twinkle]

Grupa dla właścicielów kotów. Pytanie o to, czy ludzie pozwalają swoim zwierzętom wchodzić na blaty/wyspy/stoły kuchenne lub jadalniane. A później wszyscy nas oceniają stawiając na równi z kimś takim.


#kot #koty #zwierzaczki #logikaniebieskichpaskow #bekazpodludzi

[Twinkle]

.

[Twinkle]

.

[brakloginuf]

@Twinkle: na moje najwiekszy rak w kocie to wlasnie to ze lazi po wszystkim

[ArchDelux]

@Twinkle kot najpierw zakopuje swoje gówno czy tam grzebie w obszczanym żwirku, a potem typowi łazi po desce do krojenia. xD Co za patusiarnia.

[Nielubiemusztardy]

@Twinkle: moim zdaniem niewiele to zmieni jak kot bedzie mial zakaz wejścia na stol a pozwolenie na siedzenie np na krześle przy stole.
Duża różnica to kot wychodzący i niewychodzacy bo wiwdomo, że ten drugi więcej rozniesie.
Moje wchodzą na stół, ale nie na miejsce gdzie przygotowuję żarcie bo poprosu nie chcę kłaków w jedzeniu.
Koty są niewychodzące, reguralnie odrobaczane

[Amelie]

@Twinkle: u mnie zakaz totalny wchodzenia na kuchnie i stoły. Od małego uczone i słuchają. Śpią oba ze mną, przytulone w łóżku. I co? Nie kocham ich i nie powinnam mieć zwierząt? Absurd. Lepiej nie czytać takich wypocin, szkoda baterii w telefonie.

[dracul]

@Twinkle: u mnie w domu w życiu nie pozwalam na łażenie po blacie i stole. Wiem że koty to czyste stworzenia ale nadal włosów pełno, łapą gówno zakopują i mam na tym chleb położyć albo mięso i zjeść je? XD kogoś tam zdrowo #!$%@?ło.

[Twinkle]

@brakloginuf: No popatrz, ja będąc ponad rok wolontariuszem w kocim azylu zauważyłam, że zwykłe, konsekwentnie mówione "nie wolno", od momentu trafienia zwierzęcia działa. Ba! Działa tak samo na 12-tygodniowe kocię, dzikiego/pół-dzikiego kota, kota który do tej pory całe (długie 6-12 lat) życie spędził żyjąc na podwórku bez zasad innych niż swoje, niedosłyszące, ślepe czy po amputacji. I to chodziło o pomieszczenie do którego wystarczyło wejść, nawet wskakiwać nie trzeba. Niesamowite, prawda?

[Twinkle]

Kolejny screen, nawet nie chce mi się cenzurować.

[QI-IQ]

@Twinkle: blaty kuchenne i stół, to są u mnie w domu miejsca dla kota zakazane. Kotek jest fajny, ale do kuwety włazi cały, łapami tam grzebie, lepiej dmuchać na zimne.

[Twinkle]

@QI-IQ: Oczywiście, że tak. Niewiele jest chorób, którymi szybko się zarazimy od kota. Najszybciej podejrzewam, że wścieklizna, chlamydia i toksoplazmoza w przypadku kobiet w ciąży. Nie bez powodu jednak szczepimy i robimy profilaktykę. Łap oświeconą grażynę, która pozwala już wchodzić nawet pudlowi na stół ryzykując dostanie się do organizmu kleszcza drogą wewnętrzną. Mmmm... U pieska babeszjoza, u człowieka bolerioza wprowadzająca w stan krytyczny.

[S.....y]

@Twinkle: Co trzeba mieć w bani, żeby tak napisać XD

Oczywiście stoliki, stoły, blaty to miejsca zakazane dla kota. Może sobie sierściuch leżeć na kanapie, łóżku, łazić po parapetach, po szafach, ale są jakieś granice

[Twinkle]

@Sok_Mandarynkowy: Nic nie trzeba mieć, ot co. Tam gdzie moje mogą wskoczyć stoi tylko mikrofalówka. Jeśli są karmione jednocześnie to muszą z oddzielnych misek, bo starszy kocur gdy tylko zobaczy, że mała podbiega - zostawia jedzenie. Zaś ta jest znaleziona na środku pola, musiała być wyrzucona na drodze biegnącej 3-4 km dalej i jeść wszystko co dała radę, bo minęło już ponad pół długości jej życia (ma około 9-10 miesięcy, znaleziona

[Twinkle]

@Paczelokinka: Co? XD