Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakiś czas temu zacząłem spotykać się z mega dziewczyna.
Piękna, inteligentna z poczuciem humoru, bardzo szybko się do siebie zbliżyliśmy i staliśmy się parą. Ciagle świetnie się dogadywaliśmy.
Poznaliśmy swoje rodziny i znajomych wszystko szło w dobrym kierunku.
I nagle wczoraj dostałem jakby z liścia bez wcześniejszej zapowiedzi... stwierdziła, ze to wszystko tak szybko, nie jest jeszcze gotowa na coś takiego i mnie przeprasza ze to wszystko psuje bo zasługuje na kogoś lepszego.
Logika różowych pasków mnie przeraża..

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fe5a5ed4fbb67000ac1f48d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 47
  • Odpowiedz
@Oknonapodworze: oczywiście, że może.
Też byłam w takiej sytuacji, potem sie wyluzowalo i był ok, udany związek. Ale na spokojnie.
I nie było nikogo na boku, po prostu ludzie mają różne tempo angażowania się w relacje.
  • Odpowiedz
@Oknonapodworze: bo ja wiem czy ciężko?
Tu panuje przeświadczenie, że albo laska od razu idzie do łóżka jezeli jest zainteresowana (choć wtedy jest też puszczalska p0lka xD), albo niech spada.
Niektirzy nie ogarniają, że relacje międzyludzkie to jednak jest rzecz bardziej skomplikowana ¯\_(ツ)_/¯ tym bardziej, jeżeli w grę wchodzą uczucia
  • Odpowiedz
@agaja:: :D nie da się nie zgodzić z tym co napisałaś.
ciężko dlatego, że mam wrażenie, że tutaj większość osób nie ma nawet mininum doświadczenia. Operują tylko schematami - łaska nie chce faceta? Ma Chada. Laska stoi w korku i spóźnia się na spotkanie? Właśnie robi to z Chadem :D. Ta wielka okrutna presja. Brr.
I ten segz jako wyznacznik wszystkiego. Tak jak mówisz - to rzecz skomplikowana. Nie da się
  • Odpowiedz
UzależnionyBydlak: Nie sluchaj, że MUSI tan być ktoś na boku.
Bo nie musi.
Z tego, co piszesz, to naprawdę mieliście duże tempo.
Też by mnie przeraziło.

De facto nawet to przerabiałam kiedyś - bardzo fajny chłopak, super charakter i bardzo mi się też podobał z wyglądu.
Tyle, że on generalnie byłby gotow się zenic, a u mnie szlo to dużo wolniej i czułam się ta nie równowaga przytłoczona.
Znajomość zakończyliśmy, języku
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Mathas: heh, ja to nawet widziałem coś takiego z zewnątrz. koleżanka z pracy miała chłopaka, a że się trochę dogadywaliśmy, to opowiadała o sobie to i owo. no i kiedyś mówi mi, że z tym chłopakiem to za szybko jakiś idzie, że ona nie jest dla niego, bo go będzie blokować itd.
a dwa tygodnie po zerwaniu już ją inny typek, jakieś 10 lat starszy, podrzucał do pracy volvo. teraz już
  • Odpowiedz