Wpis z mikrobloga

@pietras91 ja na początku nie miałem wszystkie objawy 8 dni miałem l4 i wszystkie objawy gdy pojawiły się duszności test pozytywny moja te same objawy ale testu nie robili bo już ja na kwarntanie. Co z tego że te 8 dni chodziła do pracy w .... Żłobku xd
@pietras91: W listopadzie objawy typu ból głowy, ból oczu i dziwne uczucie na skórze, tak jakbym cały dzień bez filtra siedział nad jeziorem. Przez 4 dni tak się czułem, żadnych innych objawów, siedziałem w chacie z narzeczoną. Pod koniec listopada zrobiłem sobie badania na przeciwciała. Wyszło, że ja miałem COVID, ona nie.
@pietras91: Miałam głębokie duszności, nigdy w życiu coś takiego mi się nie przytrafiło, do tego kaszel, gorączka i zmęczenie. Doszłam do wniosku, że w takim stanie nie dam rady czekać w kolejce ponad 5 godzin na test (tyle wtedy w mojej okolicy trzeba było czekać) więc po prostu siedziałam w domu przez 2 tygodnie.
@pietras91 ja miałem pozytyw ale robiony prywatnie więc nie liczyło się do statystyk w tamtym czasie ¯_(ツ)_/¯ więc gdyby nie to że mogłem w tym czasie pracować zdalnie to mógłbym normalnie lazic po świecie i rozsiewac..
@pietras91: ja, lekarz stwierdził, że skoro moja narzeczona ma covida nie muszę robić testów bo na pewno też go mam. Nie będzie za to płacił (dzwoniłem prywatnie) i mam się izolować tak długo jak ona ¯\_(ツ)_/¯. Znam dwa podobne przypadki.
@pietras91: moja babcia i ciocia. Nie miały jak się dostarczyć na testy bo nie maja samochodu, busem nie pojadą ani taksówka ani nikogo z rodziny tez nie chciały angażować żeby nie zarażać.

Znam więcej osób które z tego powodu nie pojechały na test.
@pietras91: zakład produkcyjny, nieco ponad setka pracowników, 2 zmiany. W marcu panika, wszystkie możliwe kontrole na wejściu, dezynfekcja, dystans, kierowcy z zakazem wstępu nawet do WC. W listopadzie pierwszy chory na L4 z pełnymi objawami. I wtedy wchodzi Boss, cały na biało "rozumiem, choroba, choroby się zdarzają, ale wicie rozumicie, mamy kontrakty, będą kary umowne, firmę będzie trzeba zamknąć, wy na bruk... proszę się nie testować" XD W ciągu 2-3 tygodni
@pietras91: Powinienem dać 3 plusy bo ja, moja mama i żona przechorowaliśmy a testy PCR wyszły nam negatywne, mojej mamie 2x w szpitalu aż robili bo niedowierzali i 2x negatywny. Mi i żonie negatywne również. Teraz po 2 miesiącach ja i mama zrobiliśmy sobie przeciwciała oczywiście mamy i to bardzo dużo, żona nawet nie robiła.