Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam dylemat finansowy w związku z kupnem mieszkania na kredyt. Deweloper oferuje "w cenie" doradcę finansowego do pomocy przy ubieganiu się o kredyt, niby z jego pomocą można znaleźć lepszą ofertę o nawet kilka - kilkanaście tysięcy złotych w skali całego kredytu w porównaniu z sytuacją gdybym sam chodził po bankach. Ale wiadomo, że taka osoba nie pracuje za darmo, a "w cenie" to taka adaptacja "co łaska". Zastanawiam się nad dwiema opcjami:
1) Po otrzymaniu kredytu dam doradcy w kopercie 1000 zł, jeśli otworzy przy mnie to powiem wprost, że miało być "w cenie" więc nic więcej mu nie dam
2) Trochę na przypale, ale dam mu po prostu jakąś dużą czekoladę albo bombonierkę i będę szedł w zaparte, że nic więcej ode mnie nie dostanie. Ta opcja jest trochę słaba, bo doradca wie ile zarabiam i może mnie wyśmiać...

Jak wy zrobiliście przy braniu kredytu z pomocą doradcy dewelopera? Mieszkanie w mieście wojewódzkim.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ff2d2ad5625a1000ab5347e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

Co zrobić?

  • Dać w kopercie 1000 zł i ani grosza więcej 12.7% (347)
  • Dać czekoladę/bombonierkę 28.1% (765)
  • Nie wiem / Inna opcja 59.1% (1610)

Oddanych głosów: 2722

  • 131
  • Odpowiedz
@Leniek ja brałem kredyt na 800 tys i kobieta która załatwiała kredyt chciała odemnie 7 tys. Gówno dostała bo i tak od tego kredytu miala prowizje z banku.
  • Odpowiedz
@SeniorRodriguez: A ja pracowałem w banku i prędzej polecę doradcę niż oferty od banku. Doradcy często mają dostęp do lepszych ofert, a w banku tobie indywidualnie rzadko taką zaoferują (ale nie jest to tez niemożliwe). Oczywiście doradcy też są różni, więc warto poszukać jakiegoś, które ma dobre opinie i wiadomo, że nie będzie kombinował.

@mechanior: To chyba taka prośbą do zgłoszenia do KNF się nadaje?
  • Odpowiedz
@Leniek w Polsce ale w 2010 nie wiem jak jest teraz.

@czlapka prośba nie nagrana ani nigdzie na papierze więc zasadniczo to chyba nie przestępstwo sugerowanie komuś że za taką operację pobiera zazwyczaj 7tys.
  • Odpowiedz
nie rozróżniasz zapytań o ofertę, a składaniem wniosku o kredyt. Oczywiście, że powinien chodzić po bankach bo można wyłapać dobry kredyt bez prowizji (którą płacisz ty, a nie bank), a po za tym możesz znaleźć coś czego nie obsługuje twój doradca.


@WypadlemZKajaka: Rozróżniam, napisałem o zapytaniach o ofertę, które tworzy się na podstawie Twoich zarobków itp. Przecież doradcy również dają oferty jak są promocje w bankach bez prowizji (dla banku).
Tak
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: co ty #!$%@? dzbanie
Doradca jest wynagradzany przez bank którego kredyt ci sprzeda. No i swojego pracodawcę (podstawa + premie za sprzedanie określonych kwot kredytów).

Dlatego warto iść do doradcy z expandera czy innej firmy. Bo mu jest obojętne co ci sprzeda (hajs dostanie z banku), a zależy mu żebyś go polecał znajomym więc da ci najlepsza ofertę jaka ma na dany moment.
Choć w mojej ocenie nie są dużo
  • Odpowiedz
Trzeba dać 1000 bo co łaska nie znaczy ze będzie za friko. 1000 to taka podstawa, ale spotykam się z ludźmi co dają i 3000.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: dostają 2% od kwoty kredytu. A robią to samo co doradcy w banku tyle że szybciej zdalnie i dokumenty i tak załatwiasz sam. Dostałem w gratisie operat za który bank chciał 400 zł więc tyle oszczędności, czas i 400 zł. Bank właściwie sam wybrałem w którym chcę , od nich owszem dostajesz zestawienie aktualnych promocji ale jak jesteś na kupnie to i tak pewnie się orientujesz który jest tani

@
  • Odpowiedz