Wpis z mikrobloga

@tomy86: Ja kasety przegrywałem od kolegi, który też miał pirackie. Nawet nie wiem, czy były dostępne w sklepach muzycznych naówczas.
Jakość ciągle była niezła, nie powodowało to szumów. Odręcznie rysowało się logo Metallica i pisało pod spodem listę utworów z wyszczególnieniem, które są na pierwszej i drugiej stronie kasety. To były czasy.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@tomy86: miało się kolekcję kaset z bazaru (ʘʘ) potem kupiło się pierwszego pirata CD i odtwarzało na kompie, a jak człowiek zobaczył, że nie trzeba przewijać, to więcej do kaset nie wrócił xD