Wpis z mikrobloga

Pamiętam, gdy żyłem w silnym stresie pierwsze co robiłem po szkole to maniakalnie układałem rzeczy w pokoju i myłem ręce po 20 razy aż skóra mi pękała i krwawiła. Zaburzenia kompulsywno-obsesyjne (OCD) zaczęły się w gimnazjum a w technikum nabrały takiego rozmiaru, że musiałem po 2h robić schematyczne czynności. Moja matka to widziała ale nigdy nie było rozmowy na ten temat a ja wtedy tego nie rozumiałem. Od osób w rodzinie słyszałem, że jako 6-latek nie pozwalałem dotykać moich zabawek i układałem je w prostych liniach przez całe dnie. Pytanie~ czy ja mogłem i mam coś z pogranicza autyzmu?
#przegryw #autyzm #ocd #nerwica
  • 7
@johnny_tsunami: chorowałem parę lat na ocd, w podobnym spektrum o którym piszesz. Mimo w większym stopniu wyleczenia tego zaburzenia, ono lubi wracać. I niestety jeśli nie zaczniesz leczenia z samego początku i nie wyeliminujesz jego przyczyny to po paru latach chorowania nie można tego wyleczyć całkowicie. Zostaje operacja mózgu (wszczepili elektrody), Głęboka stymulacja mózgu lub nauczenie się życia z nawrotami
@Obcy666: U mnie jest wyrażna poprawa po latach. Kiedy w życiu pojawiło się mniej stresu to od razu była poprawa, więc coś w tym jest ogólnie to długotrwały silny stres robi spustoszenie w psychice i to jest ku...a straszne a tak mało osób o tym mówi, lekceważy takie trochę tabu. Chłopie ja już dawno to zaakceptowałem i nauczyłem się z tym żyć a teraz to mineło ale wiem, że to we