Wpis z mikrobloga

Estateguru przesłało niedawno zestawienie swojego portfolio za grudzień 2020. Podają że ok. 5% z pożyczek w toku jest opóźnionych, to chyba i tak dobre statystyki
  • Odpowiedz
@Tissol: 5% to default rate, w 2019 było ok 7%. Tak to dobry znak.

Warto zwrócić uwagę na default rate dla total financed loans - 2.2%. To znaczy że jeśli do tej pory inwestowałbyś we wszystkie pożyczki na tej platformie tylko 2.2% portfela byłoby z problemami. Jeśli porównasz to z Mintosem gdzie in recovery za ostatni rok spokojnie może być ponad 15%. Tak, to bardzo dobry wynik.
  • Odpowiedz
@bartekjip: śledzę właśnie na bieżąco ew. newsy, jakie by się pojawiały nt. Estateguru, bo na Mintosie w tej chwili nie odważyłbym się inwestować (swoją drogą jestem zdziwiony, ile miejsca poświęca się "gwarancjom odkupu", jakie masa tych portali oferuje. Sam uważam się za początkującego w P2P, a i tak od początku ta niby gwarancja nie była dla mnie żadnym argumentem). I jak na razie u mnie to jest nr 1.
  • Odpowiedz
@Tissol: Według mnie Mintos obecnie jest godne uwagi przy LO z ratingiem 8 (z małymi wyjątkami 7). In Recovery pewnie będą przeciągać w nieskończoność. Na pewno trzeba unikać Invest&Access. Co do EstateGuru na razie wygląda to dobrze, biorą pod to co dzieje się na świecie, jest mniej pożyczek z LTV 65%< i 12 miesięcy, porównując do ostatnich dwóch lat. Obecnie 15-18 to standard a wiec spłata w połowie 2022 roku. Nie
  • Odpowiedz