Wpis z mikrobloga

Kiedyś Tracz po mistrzowsku dojechał tulczyńskiego rolnika, który nie chciał mu sprzedać swojej ziemi, bo niby jego z dziada pradziada i chce tam po wiek wieków gospodarzyć. W swoim misternym planie doniósł na niego do organów administracji państwowej, że ten nielegalnie wyciął drzewa na swoim polu co było zresztą zgodne z prawdą. Dopieprzyli mu taką grzywnę, że się chłopina nie pozbierał. W efekcie ziemia i chałupa trafiła na licytacje komorniczą, całą wieś pod przewodnictwem księdza proboszcza Antoniego zbierała hajsiwo, co by się zgadzało i ziemi chłopu nieodebrali. Nikt nie domyślał się, że to robota Tracza Janusza, który przebił ofertę wszystkich, zdobył co chciał, a w chałupie celem ostatecznego upodlenia niepokornego rolnika otworzył burdel o wdzięcznej nazwie "Ojcowizna". Tak właśnie wgniatał w podłoże swoich wrogów Tracz Janusz, najczarniejszy z czarnych charakterów polskich seriali. Niejaki Waldemar Jaroszy to mu może buty czyścić.

#tracz #plebania #kiedystobylo #heheszki

Birbirgo13 - Kiedyś Tracz po mistrzowsku dojechał tulczyńskiego rolnika, który nie ch...

źródło: comment_1610694865CKrw429W4fJbMC3YNxjMSW.jpg

Pobierz
  • 31
@Birbirgo13 nie otworzył tam burdelu, zapomniales dodać że pozwolił wieśniakowi tam mieszkać wraz z rodziną, w zamian miał mu płacić 70% dochodów gospodarstwa, a ponadto miał przynosić mu codziennie mleko prosto z krowy.
@mankhoody Ja np. oglądałam " Janusz Tracz wszystkie sceny ". Jeśli chodzi o spalenie ojcowizny to tam jakoś jeszcze się pojawia Agnieszka Włodarczyk jako pomocnica chłopa i kasa z ubezpieczenia.