@tyrytyty: Najgorzej jak w nagraniach zamiast puścić angoli czy amerykanów to #!$%@? jacyś chińczycy czy inni hindusi gadali i tyle miałeś z nauki akcentu
@Trybus: a po 10 latach lądujesz na callu w korpo z kolegą Rajeshem i stwierdzasz, że ten pierdzący magnetofon z nagraniem gościa z totalnie niezrozumiałym akcentem, to najbardziej życiowa rzecz, jaką wyniosłeś ze szkoły ( ͡°͜ʖ͡°)
Ale mnie to #!$%@?ło zawsze. Na początku roku MUSISZ kupić nowa książkę za >100 PLN a potem zamiast ją realizować to dostajesz takie ledwo czytelne gówno (╯°□°)╯︵┻━┻
@tyrytyty: @Trybus: @Deemoon: Słuchanki z angielskiego przynajmniej potrafiły odpowiednio stopniować poziom. Na starcie to było dog cat. W przypadku takiego hiszpańskiego na zerowym poziomie są za każdym razem jacyś #!$%@? meksykańce mówiący z prędkością karabinu maszynowego, gdzie rozumiesz co 20 słowo.
@Davidozz: @pywc: odnosiłem się do wcześniejszych stadiów nauki języka, gdzie jednak warto poznać rodowitą wymowę, na studiach czy w liceum to warto posłuchać hindusów
Komentarz usunięty przez moderatora
@tyrytyty:
Komentarz usunięty przez autora
@Trybus
@Deemoon
@kubako
Junit for, eksersajz ejt. Lisen.