[NLEMichal]

#haker

Witam wszystkich.

Wczoraj miałem dość nietypową sytuacje związaną z hakerem. Zacznijmy od początku.

Jest godzina około 23, ustawiam już sobie monitor w kierunku łóżka z włączonym filmikiem na yt i poszedłem do kuchni coś zjeść. Nie ma mnie w pokoju jakieś 15min. Zjadłem i wracam do pokoju.

Nagle w odbiciu okna widzę że coś porusza się na moim monitorze. Myślałem przez chwilę, że włączyłem filmik i po prostu leciał a auto otwarzanie przełączyło koleiny bo to co w szybie widziałem nie wyglądało zupełnie jak to co sobie nastawiłem. Trochę mnie zamurowało, podszedłem do monitora no i widzę jak ktoś skroluje wiadomości z moim kolegą i kobietą. W tle włączone Red Dead Redemption i kilka innych kart w przeglądarce których nie pamiętam. W momencie kiedy podszedłem do monitora osoba sterująca pulpitem wchodziła na moją pocztę a na dole przeglądarki miałem pobrane zdjęcia z facebooka.

Nie ukrywam, że są to prywatne zdjęcia więc natychmiastowo zamknąłem przeglądarkę, odłączyłem kabel od internetu i zrestartowłem komputer do ustawień fabrycznych.

Na telefonie zmieniłem wszystkie hasła. Na facebooku mam logowanie dwu składnikowe także przyszłoby mi powiadomienie, że ktoś próbuje wejść. Na komputerze po prostu byłem zalogowany więc jęśli miał dostęp do mojego pulpitu to mógł sobie już wszystko.

Pytanie co mogę jeszcze zrobić?

Sprawdziłem wszystkie wysłane wiadomości na pocztach bo wydaje mi się, że w momencie kiedy wszedłem do pokoju on był na mojej poczcie po to żeby przesłać sobie te zdjęcia. Chyba, że pobierając na moim komputerze od razu mu się pobierały na jego.

Po zrestartowaniu systemu dysk C był wyczyszczony a B dalej zapełniony wiec go sformatowałem prawym przyciskiem myszy i nie wiem czy dalej jakiegoś wirusa nie mam.

Dodam, że kiedy zalogowałem sie dzś na fb z komputera to w ustawieniach miałem ustawiony język hiszpański.

Szukam tu pomocy o wiem, że niektórzy tutaj znają i interesują się takimi rzeczami.