Aktywne Wpisy
apaczacz +107
Ehhh.....
Od wczoraj mam potężnego kaca moralnego, aż sam się sobie dziwię.
Mam sąsiadów, mają córkę (około 13 letnia) która czasem do nas przychodziła i bawiła się z moimi dzieciakami. Dziewczynka jest chora, podejrzewam autyzm, no ale specjalistą nie jestem.
Objawia się to niesamowitą upierdliwością, a co pan robi, a kim pan jest, a kiedy pana córka wyjdzie, a kiedy pana syn wyjdzie - pytania zadawane seriami, po usłyszeniu odpowiedzi potrafi wielokrotnie
Od wczoraj mam potężnego kaca moralnego, aż sam się sobie dziwię.
Mam sąsiadów, mają córkę (około 13 letnia) która czasem do nas przychodziła i bawiła się z moimi dzieciakami. Dziewczynka jest chora, podejrzewam autyzm, no ale specjalistą nie jestem.
Objawia się to niesamowitą upierdliwością, a co pan robi, a kim pan jest, a kiedy pana córka wyjdzie, a kiedy pana syn wyjdzie - pytania zadawane seriami, po usłyszeniu odpowiedzi potrafi wielokrotnie
WielkiNos +146
#zwiazki #oswiadczenie
Zawsze w związku to ja się jaram małymi i symbolicznymi rzeczami, a niebieski to jak motyle w brzuchu opadły to pozostał przywiązany.
Szanuje ale jakoś tak zbyt mocno tego romantyzmu nie czuje się, aż tak :)
i jeszcze stawiasz, że nie zna życia jak sądzi właśnie tak jak napisałeś w komentarzu xDdDDdDd
Czym to poprzesz, jeśli nie generalizacją własnych obserwacji środowiska czy złymi wydarzeniami w życiu?
Sama miłość romantyczna, którą wymieniłeś, nie jest gwarantem szczęśliwego i zdrowego związku. Jest raczej ograniczona czasowo i oddalona od realnego spojrzenia na partnera. O wiele ważniejsze dla relacji są porozumienie, zaangażowanie i pragnienie szczęścia drugiej osoby.
Jako takie przywiązanie też nie jest niczym złym, jest
Innymi słowy kobiety po prostu są. Mężczyźni stają się. Kobiety chcą być kochane za to,