Wpis z mikrobloga

Tutaj chodzi o to, żeby dostępu do broni nie miał byle nie zrównoważony dresiarz, tylko osoby które faktycznie potrzebują jej do obrony.


@Phyrexia: Właśnie zupełnie odwrotnie. Jeśli sankcjonujemy dostęp do broni w zależności od widzimisie komendanta (tj. tak jak jest teraz) to nawet osoby w potrzebie jej nie dostaną. Z tymi przestępstwami jak w USA to też mem, broń rozdzielnego ładowania, wiatrówki i część brani pneumatycznej jest dostępne bez pozwoleń i