Wpis z mikrobloga

@ekjrwhrkjew: Ja jeszcze za Małysza to myślałem, że oni są ustawieni w różnych miejscach, żeby ocenić cały skok. W sensie, że jedni tam przy progu skoczni, drudzy gdzieś niżej żeby ocenić lądowanie i sam lot. Naprawdę nie wiem po co oni tam stoją, tym bardziej że na monitorku mają wszystko czarno na białym i czasem się tylko ośmieszają niektórymi notami.
@ekjrwhrkjew: W ogóle się nie zgadzam- przecież jak chłop się trzepie w powietrzu jak galareta, albo ląduje na dwie nogi, albo zamacha rękami przy lądowaniu to nieraz traci z 7-8 punktów. Moim zdaniem tak powinno być, szczególnie ze skrajne noty są odrzucane wiec jest w miarę fair. Powinni za to wprowadzić jakieś powtórki wideo dla nich, bo nieraz faktycznie ciężko wszystko dokładnie zobaczyć, szczególnie przy śnieżycy czy mgle (w sumie wystarczyłaby
@jaaaaaaaaaaaaaaajoxxx: Johansson potrafi dostawać takie noty jak Stoch często. Zresztą taki Kubacki czy Żyła, też stylem bardzo odbiegają od Stocha czy Krafta i czy tak dużo tracą na notach względem nich? Te ocenianie jest bardzo niesprawiedliwe w skokach, tym bardziej jak teraz są przeliczniki. Ktoś sobie skoczy 130m, a drugi ma dobry wiatr i musi skoczyć 140 gdzie nie ma szans już telemarkiem wylądować, dla mnie to nie jest sprawiedliwe.