Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem. Ale powiem Ci jak działa to w tej branży. Jeżeli pytasz o instruktorów chodzących sobie tak po siłowniach, robiących jakieś quick-classy, treningi into itp. To pewnie niewiele więcej niż minimalna na godzinę.
W sieciówkach zazwyczaj personalni biorą hajs do ręki i muszą płacić ryczałt miesięczny albo odpalać haracz od treningu klubowi. Jeżeli klubowicz płaci klubowi bezpośrednio, a potem trener dostaje z tego dolę to strzelam, że coś koło