#mikrokoksy #fitfabric
witam koksy, mam 2 pytania odnośnie fitfabric w Łodzi.
1. Kiedy będzie otwarcie fitfabric na widzewie, bo rok temu na facebooku mieli że ma być 1 kwartał 2019, a w 1 kwartale 2019 nawet nie było szykowania lokalu, wiem bo czasami chodzę tam do tesco, a ostatnio przez zatkane folią drzwi widziałem że już są bieżnie itp, czy będzie w tym roku otwarcie?

2. Czy jeśli pójdę pierwszy raz tam,
Mirki, dziewczyna wraca na wakacje z #lodz do domu, ale ma karnet z #fitfabric wykupiony na rok ważny do listopada 2019, czy orientujecie się jak w dobry sposób rozwiązać z nimi umowę ? Generalnie zawieszenie karnetu nie wchodzi w grę ponieważ każą płacić z góry za ilość miesięcy,na które karnet ma być zawieszony.
Nie oplaca sie ni cholery, lepiej poszukac trenera spoza silowni i przyjsc z nim na fita. Bedzie sie bardziej staral i za mniejsza kwote, ci z fita to nawet jak widza ze ktos jest poczatkujacy i kregoslup sobie lamie to nie podejda i nic nie podpowiedzą...
@Raziel92 o ile nie bierzesz tej umowy na rok to jakoś #!$%@? drogo, 130 zł jak nie wiecej. Nie wiem dokładnie, bo mam ok system i chodze tam tylko dlatego, że latam z kumplem i akurat jeden z fitow siłka pasuje nam obydwu.
Jak nie masz parcia na konkretny adres, gdzie akurat jest ff, to polecam poszukać czegoś innego. Jest tego naprawdę sporo w Łodzi, może znajdziesz coś tańszego, lepszego i mniej
@alfa-fetoproteina: Dobra siłownia powinna mieć dużo wolnych ciężarów, bo one są podstawowym narzędziem do robienia ćwiczeń "full body workout". Na maszynach większość ćwiczeń masz izolowanych i trzeba się dużo bardziej wysilić żeby rozrastać się równomiernie.

Dodam że to moja osobista opinia, poparta własnym doświadczeniem. Nie jestem profesjonalistą, więc może być inaczej niż mówię. W moim przypadku bardzo nierównomiernie szedł wzrost masy mięśniowej i siły (dysproporcje były widoczne gołym okiem) kiedy ćwiczyłem
Przestrzegam przed zabieraniem telefonu na salę treningową, a przynajmniej w #fitfabric #lodz. 8 lat stażu; w dużych sieciówkach 2 rok i nadal się dziwię, że ktoś potrafi być tak #!$%@? bezczelny, żeby podczas treningu ukraść komórkę.
Babsztyl menagerka ze zgierskiej olała temat, ruszyła sprawę dopiero po tygodniu od zajścia i moich kilkukrotnych ponagleniach. Monitoring oczywiście nie łapie miejsca, w którym był stolik z moimi rzeczami.
Została mi tylko moja złość i
@allthethings: Przecież można słuchać muzyki podczas treningów, albo w ogóle za pomocą aplikacji prowadzić "pamiętnik pakera" - co jest o wiele wygodniejsze od zeszytu, bo:
odmierza czas między seriami, pokazuje Ci od razu jakie ciężary i ile powtórzeń było podczas ostatniego treningu, w ogóle całą rozpiskę z danego dnia Ci pokazuje i wiele wiele innych. Nie wyobrażam sobie z zeszycikiem latać po siłce :/
@allthethings: Nie bierzesz pod uwagę faktu że ktoś może być aktualnie w pracy pod telefonem albo zwyczajnie prowadzi biznes i każdy telefon może być na serio warty odebrania. Ostatnio na Verze widziałem jak strażacy ćwiczyli obok włączonych krótkofalówek :)