Wpis z mikrobloga

Jestem właśnie po ostatnim odcinku serialu Rebels, który zrobił na mnie ogromne wrażenie. Mam swoje kilka przemyśleń po zakończeniu serii (wliczając w to wcześniej również Wojny Klonów), a nawet zapraszam do dyskusji fanów, z chęcią poznam wasze zdanie w kilku kwestiach. Będą poniżej SPOILERY lub odniesienia do różnych postaci, które miały swoje epizody w serialu więc uwaga (tyczy się to serii animowanych jak i Mandalorianina).

...spoilery...

- Na początek Thrawn, bo przyznam, że jestem zafascynowany tą postacią po jego obecności w serialu. Pamiętam jak chyba Hera wspomniała kiedyś o sztuce wojennej, a on jest dla mnie jej arcymistrzem. Po części zagadkowy admirał, pełen wdzięku i zrozumienia do sztuki i kultury, fantastycznie zdubbingowany w polskiej wersji oraz ta muzyka, która mu towarzyszyła - to było niesamowite.
I tutaj jeden temat do dyskusji - Thrawn znika z Ezrą, wydarzenia z serialu mają miejsce kilka lat przed zniszczeniem Gwiazdy Śmierci, w Mando widzimy jak postać Ahsoki dopytuje gdzie jest Thrawn, co znaczy, że wciąż go szuka. Przypomnienie - Ezra prosi ją przed rozstaniem w tych magicznym miejscu z teleportami by ją odnalazł. Na oko mija jakoś 10 lat od jego zniknięcia (popraw mnie ktoś w razie czego), bo Tano wypowiada te kwestie w Mando, gdzie widzimy już Luke'a kilka lat po tym jak zgładził Imperatora. Czyżby 10 lat nie mogli go odnaleźć? Co dodatkowo stało się z Sabine, która miała jej pomóc, zginęła? Czy mielibyśmy zobaczyć Admirała i Ezrę w kolejnym sezonie Mando? O #!$%@?, chciałbym tego i to cholernie bardzo. Czy ktoś zna dalsze losy Thrawna, coś z książek czy komiksów?

- Ahsoka, tutaj ciekawi mnie jedna rzecz, tyczy się pojedynku z Vaderem. Przez wiele odcinków mamy wrażenie, że umarła tam, ślad po niej zaginął. Ostatecznie wyciąga ją z portalu Ezra, w tym czasie mija kilka lat przecież co przyznaje sama Tano, że nie poznała Ezry od razu. Co więc się działo z nią przez te lata, toczyła wieczną bitwę, leżała martwa pod gruzami jak Bezimienny w Gothicu? Jeżeli została natomiast wciągnięta przez portal to chyba trzeba też wziąć pod uwagę, że Tano odmłodniała o parę miesięcy/lat w tym wypadku bo mamy tu zagięcie czasoprzestrzeni jeśli się nie mylę. Druga sprawa, gdzie uciekła przez portal Ahsoka, ile czasu szukała powrotu do grupy rebeliantów, jak znalazła Sabine i jak wyglądała jej misja z nią - w sumie jest to ciekawy wątek do rozbudowania bo pewnie mogliby zrobić z tego serial i też #!$%@?ć sporo przygód tej dwójki.

- Sabine, osobiście żałuję, że nie doszło do zbliżenia między nią a Ezrą bo byłby to fajny wątek, bardzo podobała mi się postać Mandalorianki, super ją rozbudowali o to zamiłowanie do sztuki, o wątek z akademią imperialną, całą otoczkę wokół jej rodziny i klanów. Można powiedzieć, że zrobili podkład dla osób, które zaczęły serial z Baby Yodą by lepiej poznali kulturę tej ciekawej nacji (jeżeli oczywiście wcześniej nie widzieli Wojen Klonów, tam też fajnie to opisują). Szczerze jak zobaczyłem Bo-Katan w Mandalorianinie to myślałem, że obok niej mamy właśnie Sabine. Chciałbym ją jeszcze zobaczyć na ekranie.

- Maul, tutaj mam cholerny ból dupy, bo jako osoba, która jeszcze parę lat temu myślała, że uczeń ciemnej strony rzeczywiście zginął przecięty na pół to teraz poznałem jego całą kanoniczną historię, która jest nietuzinkowa. Owładnięty rządzą zemsty przeciera swoje szlaki z naszymi Jedi, a na końcu nareszcie doczekał swojego ostatniego pojedynku z Obi Wanem, który... skończył się po 2 ciosach. Kenobi wiedział, że ten go odnajdzie i chyba wiedział jak zakończyć te wieczną pogoń w kilka sekund. Kwestia na końcu o wybrańcu i pomszczeniu ich dała dużo do myślenia. Maul mimo tego, że był piekielnie złym człowiekiem, tzn. Zabrakiem, został potraktowany jeszcze gorzej. Niegdyś pokładano w nim takie nadzieje, potem zdradził go własny mistrz, stracił rodzinę itd. No i o wszystko obwiniał właśnie pojedynek z Kenobim, od którego wszystko się tak potoczyło. A to, że był przez chwilę władcą Mandalory, że chodził z pajęczymi odnóżami, miał brata, który został jego uczniem czy po prostu przecierał swoje ścieżki z Rebeliantami podczas tych lat - tego bez obejrzenia serialu się nigdy wcześniej bym nie dowiedział. Super postać, świetny dubbing, pięknie ukazuje szaleństwo które go ogarnęło...

- Kanan, osobiście #!$%@?ł mnie strasznie na początku i najmniej mi się ta postać podobała obok Ezry, ale epicko go pożegnali. Fajnie, że zrobił bachora Herze, fajnie, że wspomnieli o jej bitwie o Endor. Zastanawia mnie jednak ciągle historia tych wilków, bo jeśli dobrze rozumiem, to w chwili swojej śmierci stał się jednym z nich, tak jakby zjednoczył się z mocą i wrócił pod postacią wilczura. A ten biały wilk, czy to był Bendu? On też był ciekawą postacią i brakuje mi rozwinięcia jego wątku poza animacją.

- Kallus, dobrze, że ten Chad przeszedł do tych dobrych, uwielbiam takie nawrócenia na dobrą stronę mocy.

- Rex, świetnie że rozwinęli przez te dwa seriale jego postać i zrobili mu takie godne pożegnanie ukazując go w jednym odcinku w pancerzu, który miała postać w filmie w bitwie o Endor, dzięki temu Rex dziadzio z brodą stał się postacią kanoniczną w filmie i potwierdzili jego obecność w bitwie. Piękne uwiecznienie największego kapitana klonów, szkoda bardzo postrzelonego śmiertelnie Gregorego, ale i tak wspaniale, że jego oraz Wolfa przywrócili do życia w serialu. Chciałbym byśmy mogli zobaczyć jeszcze paru wielkich klonów.

#starwars #mandalorian #gwiezdnewojny #filmy #seriale
mat1989 - Jestem właśnie po ostatnim odcinku serialu Rebels, który zrobił na mnie ogr...
  • 5
@mat1989: nie chce mi sie czytac calosci bo troche niepotrzebnie tlumaczysz rzeczy (m.in o Maulu). Ale Thrawn z Rebelsów to nic w porownaniu do tego od Zahna. Gdyby nie ksiązkowy Thrawn z EU nigdy bys nie zobaczyl pewnie tego na ekranie, więc tak Thrawn pojawia sie w ksiązkach i tam wszystko sie z nim zaczęlo. Zahn niejako unika tworzenia sequeli do historii Thrawna bo wie że ludzie pokochali tego z legend
Owładnięty rządzą zemsty przeciera swoje szlaki z naszymi Jedi, a na końcu nareszcie doczekał swojego ostatniego pojedynku z Obi Wanem, który... skończył się po 2 ciosach. Kenobi wiedział, że ten go odnajdzie i chyba wiedział jak zakończyć te wieczną pogoń w kilka sekund.


@mat1989: Obi zaczal walke pozą Qui Gona przed tym jak Maul go zabil w Mrocznym Widmie, pieknie go zbaitowal

Kanan, osobiście #!$%@?ł mnie strasznie na początku i najmniej