Wpis z mikrobloga

Poleci ktoś mały, podręczny, najlepiej składany nóż do 200-300 zł? Potrzebuje czegoś małego, co zawsze mogę mieć pod ręką. Czasem jakieś spacery outdoorowe i góry, czasem ogarnianie małych tematów obok domu. Czy jest coś na co szczególnie powinienem patrzeć? Materiał? Marka? Kształt? #noze #outdoor #survival #bushcraft
  • 8
  • Odpowiedz
Ontario RAT3 w stali D2 - wygodniejszy niż się z pozoru wydaje.
Gerber Gator w stali 154CM - mój wybór na EDC. nie jest może mały, ale bardzo lekki ( lżejszy od dużo mniejszego RAT'a) i z pokrowcem w zestawie
  • Odpowiedz
@Bgkce: Opinel. Był dobry dla pra-pradziadka, pra-dziadka, dziadka, a nawet babcia kroiła nim cebulę na plasterki jak wracała autokarem z wycieczki do ziemi świętej.
  • Odpowiedz
@KedanKedanowski: Dodam jeszcze tylko, że dużą przewagą Gatora w porównaniu z konkurencją jest rękojeść. Ręka może być mokra, śliska, utytłana w oleju, błocie czy w czymkolwiek innym - a nóż leży w ręce jak przyklejony. Idealny do roboty w ogrodzie czy warsztacie.
  • Odpowiedz
300


@Bgkce: Polecam RATa 2 najlepiej w stali D2, choć w AUS też nie jest zły (posiadałem w AUS i działał dopóki nie zgubiłem, nowy kupiłem w D2 lecz nie jest to jakaś znacząca różnica dla zwykłego EDC).
Rat 2 jest naprawdę fajny o ile nie zamierzasz ścinać nim drzew, a ma służyć do rozpakowania kartonu czy przekrojenia bułki, mały kompaktowy, wytrzymały i mieści sie w budżecie.
  • Odpowiedz