Aktywne Wpisy
baton967 +14
#przegryw jakbym mogl codziennie zasypiać wtulony w babę jakoms to bym chodził jak nakręcony, jeszcze bym prace znalazł i robił nadgodziny, a tak to nie mam siły na nic
w tym na znalezienie baby i weź tu znajdź rozwiązanie jak go nie ma
w tym na znalezienie baby i weź tu znajdź rozwiązanie jak go nie ma
siedzacyByk +182
#mecz Ja nie wiem co ta Maja Lewemu zrobiła czy obiecała, ale potrzebujemy jej przed kadrą.
Efekty 10-tygodniowej diety opartej na słodyczach
Ciastka, batoniki, pączki… Przez 10 tygodni Mark Haub, profesor nauk żywieniowych na Uniwersytecie Stanowym w Kansas, spożywał jedną z tych słodkich delicji co trzy godziny zamiast standardowych posiłków. Aby urozmaicić swoją oryginalną dietę, Haub konsumował też chipsy Doritos, słodkie płatki zbożowe i ciasteczka Oreo.
Jego założenie było proste: w odchudzaniu najważniejsze jest skrupulatne liczenie kalorii, a nie wartość odżywcza jedzenia. I rzeczywiście – na swojej “diecie ze sklepu spożywczego” zrzucił on 12 kilogramów w ciągu dwóch miesięcy.
W przypadku opisywanego projektu Haub ograniczył się do mniej niż 1800 kalorii dziennie. Człowiek o rozmiarach Hauba (przed zastosowaniem takiej diety) zwykle spala około 2600 kalorii dziennie. Tak więc postępował on zgodnie z podstawową zasadą utraty wagi: spożywał znacznie mniej kalorii niż spalał.
Jego wskaźnik BMI zmienił się z uważanego za nadwagę do stanu opisywanego jako normę. Po zakończeniu eksperymentu ważył on 79 kilogramów. Niektórzy pomyślą, że zapewne pogorszyły się inne wskaźniki zdrowia – nic bardziej mylnego.
“Zły” cholesterol (LDL) Hauba spadł o 20 procent, a jego “dobry” cholesterol, czyli HDL, wzrósł o 20 procent. O 39 procent zmniejszył się poziom trójglicerydów, które są jedną z postaci tłuszczu.
“Tutaj pojawia się pytanie” – oznajmił Haub. “Co to znaczy? Czy to znaczy, że jestem zdrowszy? Czy to znaczy, że czegoś brakuje z punktu widzenia biologii?”.
Mimo krótkotrwałego sukcesu, Haub nie zaleca stosowania diety opartej na przekąskach. “Nie jestem wystarczająco przekonany by powiedzieć, że to dobra rzecz” – oświadczył. “Stoję w miejscu, myślę, że to jest ta frustrująca część diety, nie mogę udzielić konkretnej odpowiedzi, nie ma wystarczająco dużo informacji, aby to zrobić”. Dwie trzecie całkowitego spożycia Hauba pochodziło z jedzenia uważanego za niezdrowe. Naukowiec połykał także tabletkę multiwitaminową i pił koktajle proteinowe każdego dnia. Ponadto jadł warzywa, zazwyczaj puszkę zielonej fasoli lub od trzech do czterech łodyg selera.
WIĘCEJ: http://ciekawscy.com/efekty-10-tygodniowej-diety-opartej-na-slodyczach/
Jeśli spodobał Ci się ten wpis, proszę o polubienie fanpage'a i odwiedzanie strony z linku powyżej. Z góry dzięki!
#ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #dieta #medycyna #zdrowie #biologia #slodycze
@Pink_Floyd: Dlatego też profesor nie zaleca takiego żywienia. Co innego dieta 10 tyg by schudnąć a co innego odżywiać się w ten sposób stale. Słodycze i chipsy nie są w stanie dostarczyć każdych potrzebnych składników