Wpis z mikrobloga

Dobra mirki spod tagu #kawa #kawatime
Potrzebuję pomocy - jako totalny laik jestem w posiadaniu prostej kawiarki ciśnieniowej. Kawę lubię delikatną, z mlekiem - najlepiej latte lub cappuccino.
Do tej pory przetestowałem kilka popularnych kaw zmielonych i najlepsza, jaka mi wychodziła, to Lavazza Rossa.
Nadal jednak coś robię źle, bo jakikolwiek ekspres (w pracy, u znajomego, na stacji, itp.) robi kawę znacznie lepszą.
Precyzyjnie mówiąc - chciałbym uzyskać smak kawy a'la latte z maka czy stacji.

Bardzo proszę Was o podpowiedź co robię źle:
1. Kawę wsypuję pod krawędź pojemnika, nie ubijam jej;
2. Do kawiarki wlewam wodę wrzącą/świeżo gotowaną;
3. Jak tylko słyszę kończący się płyn - odstawiam naczynie z ognia.

To tylko tyle i aż tyle. A kawa wciąż smakuje jakoś... średnio smacznie.
Jakie rozwiązanie? Inwestycja w młynek i dobrą kawę w ziarnach? A może jakaś konkretna kawa zmielona (mielona kawa to dla mnie duże ułatwienie w czasie).

Dziękuję!
  • 11
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Vister81: nie kupuj gotowych blendow tylko kawę z palarnia gdzie podają z jakiego kraju kawa pochodzi, z której plantacji, stopień palenia. Kawa też - im świeższa, tym lepsza. Lavazza może leżeć na półce pół roku i wietrzec. W przypadku kawy z palarni podają datę palenia. Jeżeli wolisz kawe delikatniejsza spróbuj średnio palonej np z rejonów Etiopii. Mają nutę kwiatowo-cytrusowa i są dla mnie łagodniejsze np od kaw brazylijskich typu Santos itp
@Vister81: To co koledzy wyżej pisali: Warto ogarnąć mielenie, bo kawa szybko po zmieleniu traci sporo aromat∑ niestety. Plus kawa z miejsca które podaje datę palenia (idealnie tak do 3 miesięcy wstecz) i co znajduje się tak naprawdę w torebce. Od siebie polecę: Mastro Antonio, Blend (mają fajny projekt tańszej kawy, ale świeżej dla osób które chcą sprawdzić czy to dla nich), HAYB, Kafar. Coffe and sons jeszcze nie polecę, bo
@Vister81: Dużo porad dostałeś ale nawet z mielonej lavazzy byś wyciągnął lepszy smak niż zwykła kawa mleczna w mcd...
Problemem mogą być proporcje kolego. Nie wiem jaką masz kawiarkę 2tz/3tz itd.
Ale dobry dość przepis na 2tz jest taki np:
- 120 ml wrzątku do kawiarki
- 12/14 g kawy do kawiarki
- 130/140 ml mleka do 65*c i ubicie go pod np. cappucino/galao.

Napar z 120 ml wrzątku z kawiarki
@BorysFiko o, ale super, dzięki! Bardzo wartościowa wiedzą.

Moja kawiarka ma pojemność 450ml - więc jest to 9tz. Może tutaj siedzi cały problem, ponieważ jest po prostu za duża?
Czy robiąc napar w odpowiednich proporcjach udałoby się jednak coś zaparzyć?
@Vister81: moim zdaniem powinieneś zacząć od najważniejszego, czyli od samej kawy. Dla mnie wszystkie te marketowe są kiepskie. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale ogólnie nie możesz wiele oczekiwać. Druga kwestia jest taka, że od daty wypalenia może minąć rok, zanim ją kupisz. Przy zakupie kawy mielonej, to mielenie mogło być pół roku temu.
Polecam świeżo paloną kawę w ziarnach, np. HAYB itp., są na Allegro. Na opakowaniach dobrych kaw masz datę
@Vister81: 9tz, to ogromna kawiarka. Ile tam wchodzi na raz? 63g? Stanowczo za dużo dla jednej osoby. Nie powinno przekraczać się 50g kawy dziennie mniej więcej (arabiki można ciut więcej od robusty - mniej kofeiny, wszystko też zależy jak mocno wypalona kawa, czym bardziej tym mniej kofeiny zawiera).
Robiłem nie raz w 6tz kawę zasypując pod 4tz i wody proporcjonalnie również mniej. Ale chciałem sam robić kawy dla siebie, zakupiłem więc