Wpis z mikrobloga

@rozgotowanymakaron: pani z obcego ma jakąś nieszablonową urodę, niby jest ciut podobna do Teri Hatcher, ale na Teri z młodych lat większość facetów siedziała by jak na kradzionym komarku, a Sigourney raczej nikt nie traktował jak symbol seksu.
Mi tam podabaly się obie, ale ja chyba mało wybredny jestem¯\_(ツ)_/¯