Wpis z mikrobloga

@porkis: jest wielu gejów którzy uważają że miłość homo nie istnieje, a tym samym że takie związki są sztuczne i śmieszne.
o adopcji wobec powyższego to nawet nie wspomnę, tu akurat ja sam mam wątpliwości.
kwestia choroby to bardziej spór akademicki, a nie kwestia jakiegoś poglądu. to tak jak mówić że rudzi to choroba, bo są rzadką mutacją. i tak, są geje którzy uważają że są wynaturzeniem, choć nieszczególnie im to
  • Odpowiedz
@Galvay: ja w ogóle nie chcę wchodzić w dyskusje czy te poglądy są słuszne/prawdziwe czy nie. Po prostu zauważam, że takie właśnie są.

Jeżeli pytając czy "my tak serio wyglądamy..." masz na myśli osoby homoseksualne to odpowiadam, że nie. Znam osoby homoseksualne, które uważają, że to co robią (jak ich osobiście nazywam) "działacze LGBT" przynoszą środowisku osób homoseksualnych o wiele więcej szkody niż pożytku. Pogląd ten zdaje się wzrastać wraz ze
  • Odpowiedz
  • 0
@porkis tylko że jak ktoś się mieni chrześcijaninem to powinien wyznawać to co co stwierdza ta "ideologia".
Tym bardziej że chrześcijaństwo to grupa ludzi skupiona dobrowolnie wokół właśnie pewnej idei.
W przypadku gejów nic takiego nie ma miejsca, bo są to losowi ludzie którzy są w tej grupie tylko dlatego że mają taką orientację a nie inną.
To w ogóle nie jest porównywalne.
Więc nie ma ideologii osób LGBT, tak samo jak
  • Odpowiedz
@Galvay: ech, ta dyskusja przestaje mieć sens.

Ty piszesz o grupie osób, jak niektórzy o nich mówią, nieheteronormatywnych.
Ja natomiast piszę o grupie poglądów (ideologii).

Twierdzenie (samo w sobie prawdziwe) że grupa ludzi to co innego niż grupa poglądów nie implikuje twierdzenia, że grupa poglądów nie istnieje.
  • Odpowiedz