Wpis z mikrobloga

To doprawdy niesłychane, tak się odpaliliście, aż wpis trafił w gorące! brawo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KiedysBilemRekordyWDeluxeSkiJump 21 godz. temu
"ja #!$%@?, typ nawet plusa nie dostał a na głównej wyląduje ( ͡° ͜ʖ ͡°)"

Jest tylko kilka spraw, które chciałbym w tym miejscu doprecyzować, bowiem nie mogliśmy z żoną (tak, to jest możliwe*) uwierzyć co tu się po tym wpisie wydarzyło: https://www.wykop.pl/wpis/56539649/heheszki-zakupy-humorobrazkowy/.

Dzięki za wepchnięcie do gorących dyskusji (dawno tam nie bywałem) ilością komentarzy, zarówno tych oburzonych "bezbecją", jak i tych aprobujących ten poziom humoru. Nie dziękujemy amatorom "pomysłu na obiad", którego nigdy w naszej diecie nie aprobowaliśmy (nawet zapomnieliśmy o istnieniu takich specyfików).

Żona wyjaśnia: mówiąc pomysł na obiad miała na myśli "wymyśl co zrobić, a najlepiej zrób, bo idę do pracy jutro i biorę w termos (do jedzenia łyżką)", gdyż w pracy nie mają teraz mikrofalówki... (niezła firma kurna). Także kiedy drogie mirki, mirabelki i wykopowicze, komentowaliście że da się zrobić smaczniej/zdrowiej i jak dla człowieka, nawet tylko z tych puszek i makaronu, a nie jakieś gotowe "torebki", to ja miałem normalny pomysł na obiad. Nie odpisywałem, bo byłem zajęty gotowaniem.

Przygotowałem risotto z gruszkami i imbirem oraz szarpana wieprzowiną w rozmarynie okraszone czipsami z gruszek. Żona twierdzi że było smaczne, niestety jej gruszki w tym termosie trochę zmiękły. Załączam zdjęcie poglądowe mojej domowej porcji. A po tym jak żona wróciła do domu, to ona upiekła babkę (jak na Wielkanoc), z rodzynkami. Ja jadłem ją dziś na śniadanie, dobre było, mniam mniam.

Wracając do poprzedniego wpisu do którego nawiązałem:
Pomysł na obiad x4 miał być śmieszny z powodu absurdu, a nie faktu że tak się żywimy. Nas tu bawi rekurencja - poprzednie pozycje były x2, x3, więc pomysł na obiad mógł być tylko x4, a nie XD lub :)
Mam nadzieję że teraz wszyscy mogą już śmiać się dalej.

*a powiem więcej, poznaliśmy się przez Wykop,
@techn0ir @RedBaron żyjemy razem dłużej niż 2 lata

@lubiemeble @Silvestre_Cucumeris @Parotia ( ͡º ͜ʖ͡º)
Doprawdy zabawnie jest widzieć jak łatwo ludzie przypisują innym swoje cechy i zachowania np. gotowanie z "torebek".
Nie wiem czemu my z żona nie zauważyliśmy oda razu, że ktoś może tak pomyśleć. Może dlatego, że nie używamy TV i nie widzimy reklam, a może bo szerokim łukiem omijamy regały przetworzonej żywności? Zakładamy, że nie ma nic złego pewnie w zupce chińskiej na wyjedzie w górach, gdzie jest tylko kuchenka turystyczna na butli (w plecaku). Jednak na codzień pieczemy chleb, żywimy się zdrowo, na szczęście możemy sobie na to pozwolić. Współczujemy wszystkim którzy muszą lub chcą żywić się niezdrowo.

@Normalny-czlowiek @wojciech-dyrets
niezłe spostrzeżenia

@MICHAEL__PROTEIN
doprawdy mnie to rozbawiło na 5 minut

@Felonious_Gru
"co jest złego w kurczaku z ryżem?"
Nie myślimy że coś złego jest w kurczaku z ryżem, jak nie żyje to już nie można go oceniać. Gorzej jak się go je wiele dni z rzędu, bo NIE MA INNEGO POMYSŁU NA OBIAD.

@mistrzus
chcialem mieć mema z śmieszkiemheheszkiem, dzięki

Życzymy wszystkim smacznego obiadku, pozdrawiamy cieplutko

#gotujzwykopem #heheszki
Pobierz
źródło: comment_1617282482XnXSKFDRmsPWQeaw4zq8Y4.jpg
  • 10
@goromadska: kolego, ja bym przenigdy się nie domyślił, że "pomysł na obiad" to jest jakiś "fix knorra" gdyby nie inne komentarze, telewizora nie widziałem od dwudziestu lat, reklam staram się unikać jak ognia, też sobie piekę chlebki i w życiu nie użyłem żadnej Maggi czy innej kostki rosołowej nie mówiąc o jakichś fixach.

Niestety Wasz styl komunikacji wskazywał na to, że mamy do czynienia z tzw. scyfryzowaną patologią tudzież innymi "beneficjentami",