Pytanie do osób zawodowo zajmujących się fotografią.
Czy byliście zmuszeni, w przypadku robienia zdjęć na imprezach kościelnych, do uzyskania zaświadczenia z kurii stwierdzającego możliwość fotografowania obiektów sakralnych od wewnątrz na ślubach, chrztach itd? Rozmawiam właśnie ze znajomym fotografem z małopolski i po prostu rozjebion mnie na łopatki takim stwierdzeniem. Musiał uzyskać zaświadczenie, które kosztowało 250 zł (4 lata temu) i jest ważne 5 lat. Uzasadnione to zostało następującym stwierdzeniem: dywersyfikacja przychodów dla kościoła. Czy ich już kompletnie nie posrało?
@sailor_73 tylko kilka pierwszych odcinków :( poza tym nie kojarzę żeby kilka lat temu takie coś było wymagane. Jeżeli na imprezie kościelnej wejdę z telefonem, który robi ładne zdjęcia (wystarczające dla mnie i najbliższej rodziny na przykład) to też muszę wyrabiać taką przepustkę?
@DrinkOSmaku_Baklazana1: nie ale będą patrzeć na ciebie wilkiem, w kościele brakuje swiatła więc robienie fotek telefonem to słaby pomysł, nawet jak masz lustro to potrzebujesz lampę błyskową o dużym zasięgu i najlepiej z blendą żeby nie przepalać pierwszego planu
@sailor_73 wierzę na słowo, bo nie znam się na fotografii, ale dlaczego mieliby patrzeć wilkiem? Weźmy za przykład ślub. Jest zaproszona rodzina bliższa, dalsza... wszysycy wiedzą że będzie fotograf bo to raczej normalne zjawisko ma takiej imprezie a tu dowiadujesz się, że fotograf nie wejdzie do kościoła bo z powodów ABC nie mógł/nie zdążył odnowić licencji na fotografowanie #pdk... Wydaje mi się, że to jest po prostu kolejna płaszczyzna na której
@DrinkOSmaku_Baklazana1: tak, trzeba mieć taki papier, nazywa się to "upoważnieniem do fotografowania podczas liturgii". Niektóre diecezje mają bezterminowo, niektóre terminowo. Może 2x do roku przy ślubie ksiądz o to pyta.
@DrinkOSmaku_Baklazana1: niezależne, ale niewielu księży o to pyta. Robiąc to zawodowo jednak warto mieć żeby nie przejmować się czy ksiądz nie zrobi rabanu. W sumie to częściej o ten glejt pytają pary młode niż ksiądz @sailor_73: lampę z blendą?;) raczej odeszło się już od błyskania w kościele
@DrinkOSmaku_Baklazana1: #!$%@?ło, #!$%@?ło. Kiedyś fociłem na komunii chrześnicy to jakaś swietojebliwa baba się przyczepiła czy mam pozwolenie, odpowiedziałem, że tak, od boga xD
@DrinkOSmaku_Baklazana1: jak pracowałem jako foto, to tak - takie zaświadczenie było wymagane. Ale nic nie było mówione na temat terminu jego ważności. Z tym, że wyrabiałem je kilkanaście lat temu.
@DrinkOSmaku_Baklazana1: w sezonie 2020, na jakieś 30 ślubów, to prawie na każdym ksiądz pytał i sprawdzał pozwolenie. Jak się raz zapomniało, to menda jedna nie chciała tak łatwo pozwolić.
@DrinkOSmaku_Baklazana1: miej to w pompie. Jak będzie sie sadził, to powiedz mu, że w takim razie młoda para nie będzie miała zdjęć. Od razu mu zmięknie pała.
@sailor_73: W kosciele lampą blyskać, bój na się Boga, skąd taka szkoła? A blenda? Niby kto z tą blendą bedzie biegał i ustawiał za każdym razem? Pierwsze słyszę otakiej szkole fotografii( ͡°͜ʖ͡°)
Czy byliście zmuszeni, w przypadku robienia zdjęć na imprezach kościelnych, do uzyskania zaświadczenia z kurii stwierdzającego możliwość fotografowania obiektów sakralnych od wewnątrz na ślubach, chrztach itd? Rozmawiam właśnie ze znajomym fotografem z małopolski i po prostu rozjebion mnie na łopatki takim stwierdzeniem. Musiał uzyskać zaświadczenie, które kosztowało 250 zł (4 lata temu) i jest ważne 5 lat. Uzasadnione to zostało następującym stwierdzeniem: dywersyfikacja przychodów dla kościoła. Czy ich już kompletnie nie posrało?
#kiciochpyta #fotografia #fotograf #kosciol i chyba trochę #bekazkatoli oraz #heheszki
@sailor_73: lampę z blendą?;) raczej odeszło się już od błyskania w kościele