Wpis z mikrobloga

Wszedłem w gorące i widziałem tam wpis o chłopaku który chorował na raka i niesamowicie mnie to zdołowało. Opisywał cale swoje życie z chorobą, miał 15 lat chorował na raka, jak wspominał o tym że nigdy nawet nie był na imprezie, dziewczyny za ręke nie trzymal to aż mnie wbiło w fotel. Życie jest naprawdę okropne, pomyśleć że taki dzieciak miał tak #!$%@?, tyle się wycierpiał, nic tak naprawdę nie przeżył i jego życie się skończyło w #!$%@? szpitalu w wieku 15 lat.

Gdy słyszy się takie historie to zaczyna się doceniać swoje "#!$%@?" życie. I pisze to teraz osoba która dwa razy #!$%@?ła przed śmiertelną chorobą, pamiętam jak wtedy przestało się liczyć wszystko inne i jaki byłem szczęśliwy gdy się dowiedziałem że nic mi nie jest. Ciężka choroba to najgorsze co może spotkać człowieka, zwłaszcza w tak młodym wieku. Dużo mi to dalo do myślenia, bo moje problemy to tak naprawdę nic w porównaniu z tym czym on i jego bliscy się zmagali.
Mam nadzieje że jest w lepszym miejscu

teraz trochę głupio dodawać taki wpis z bekowego konta( ͡° ʖ̯ ͡°)
#feels #przegryw #depresja

Chodzi o @kochamtoronto jak chcecie to sprawdzie sami co pisał
Pobierz
źródło: comment_1617992318YPwLk2GgP0W1g3x2ZOiATd.jpg
  • 30
@PenesNiebozy: Między ludźmi z tagu a @kochamtoronto jest tylko różnica w chorobie. Większość z nas zgnije prędzej czy później nie trzymając nigdy za rękę w swoim życiu. U niego nastąpi to tylko trochę szybciej i jest okraszone w dość formalną formę, w której pewnie też rodzina się nim przejmuje. Będąc śmiertelnie chorym masz usprawiedliwienie na swój przegryw, bez niego nawet rodzina ma potencjał obrócić się przeciwko tobie. Ostatecznie spotkamy się tam
@Olivederia: Jak dobre chłopaki się spowiadają, że nigdy w życiu nie zaznali pozytywnych emocji to #!$%@? bo udzielają się pod tagiem, na którym pełno innych mało rozsądnych spierdonów a jak random prawdopodobnie z normickim życiem (1. Bogol bo wyjazd do stanów to wcale nie taka tania sprawa 2. Chce jechać na osiemnastkę więc imprezowicz) spotyka się z nieprzychylnym losem to nagle wszystkim serduszka pękają i leją prawdziwe łzy a na prawdziwych
@PenesNiebozy:
Zgodnie z prawem Murphy'ego - na tym okrutnym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy bardzo cieszyli się życiem aż spotkały ich takie okropne sytuacje jak śmiertelna choroba, wypadek i kalectwo, gwałt czy inne tym podobne. Z drugiej strony, jest też pełno ludzi, których życie w ogóle nie cieszy i chętnie by je zakończyli tyle, że nie mają odwagi... ale jak na złość mają względnie dobre zdrowie i duże szanse na dożycie
@UberSoldat: tak, na prawdę aż mi się ręce trzęsły. Może przez to że po prostu dużo zrozumiałem w życiu jeśli o emocje chodzi i sam byłem w podobnym przypadku.

Na prawdę tragedia dla mnie ten film.

@Mest666: przecież opowi nie chodzi o jakieś płytkie ruchanie, czytałeś komentarz tego chłopaka. Z niego wynika że doskonale rozumiał jak działają uczucia itp.
Tak każdy umrze, co nie znaczy że z takich sytuacji nie