[ali3en]

691 + 1 = 692

Tytuł: Fundacja
Autor: Isaac Asimov
Gatunek: fantasy
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆

Asimov opisuje bardzo odległą przyszłość, w której ludzie żyją na wielu planetach daleko od Ziemii. Ludzkość dorobiła się technologii, która pozwala na podróże międzygwiezdne, a użycie energii atomowej jest widoczne wszędzie. Imperium powoli chyli się ku upadkowi, niestety jak zazwyczaj w takich sytuacjach osoby, które o tym wspominają są przemilczane. Jedną z takich osób jest Hari Seldon, matematyk, który stara się opracować modele matematyczne mechanik rządzących Fundacją w oparciu o psychohistorię. Ta nowa gałąź nauki pozwala przewidzień z dużą dokładnością przyszłość i wydarzenia na przestrzeni dziesiątek, setek lat.

Książka opisuje bardzo wiele polityki i walki o włądzę, to nie każdemu się spodoba, a niektórzy mogą być trochę zawiedzeni, w cyklach "Diuny" i "Hyperiona" było jej jednak mniej. Największym szokiem przy czytaniu tej książki był dla mnie moment jej napisania - pierwsze wydanie ukazało się 70 lat temu. Zawsze z zaciekawieniem przyglądam się wizjom przyszłości szerzonym przez ludzi żyjących w okolicach połowy ubiegłego wieku. Lata 50-te miały swoją specyfikę i dość mocno da się to odczuć. Zaczynając od przejścia z podróżami kosmicznymi do porządku dziennego, po fascynację energią atomową i tym, co chyba najtrudniej było mi wychwycić, ale w książce pojawia się tylko 1 kobieta.

Ciekawa książka i udane rozpoczęcie cyklu space opery, które zachęca do przeczytania kolejnych książek i poznania dalszych losów Fundacji i bohaterów, co na pewno niedługo zrobię. Na podstawie tej książki i całego cyklu, w tym roku pojawi się serial na platformie Apple TV+.

Wpis dodany za pomocą tego skryptu
29/100
#bookmeter #czytamzwykopem #ksiazki #legimi

[qluch]

@ali3en: jak jeszcze internet nie królował, to miejska legenda głosiła, że nie jesteś oczytamym fanem s-f jak nie przeczytałeś cyklu Fundacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[ali3en]

@qluch Słyszałem ją w wersji z Diuną ;)
Niestety książki s-f zaczęły mi się podobać dopiero po 30-tce, do tego czasu nie przeczytałem chyba nic tego gatunku :(

[rybazryzem85]

@ali3en
Muszę sobie przypomnieć. Cały cykl przeczytałem tak z dziesięć lat temu(łącznie siedem tomów).


Co do serialu dobre będzie chyba tylko to że Hariego Seldona zagra mężczyzna(Jared Harris, "Chernobyl"), pozostałe ważne rolę mają zagrać kobiety (╯︵╰,).

Z ciekawostek to mogę dodać jeszcze to że(chociaż nie to żadnego wpływu na odbiór historii), w latach 80-tych Asimov napisał dwie książki które dzeją się przed tym co ma miejsce w "Fundacji"("Preludium

[s.....w]

@rybazryzem85 a jak wypadają te części napisane przez innych autorów? Fundacja i chaos i Trumf fundacji?

[ali3en]

@rybazryzem85 Dzięki, zaczałem od tomu 6 i właściwego cyklu Fundacji w wersji, w jakiej był napisany na początku. Planuję wrócić do tomów 1-5 jeśli uda mi się znaleźć czas pod koniec roku lub na początku przyszłego, a teraz chce przeczytać pierwsze 5 książek i cykl robotów.

[rybazryzem85]

@smierdakow
Nie czytałem ich. Może kiedyś.

[rybazryzem85]

@ali3en
Ja tak samo zacząłem czytać od Fundacji a dopiero na końcu przeczytałem te dwie będące prequelem. Tak jak pisałem nie ma to żadnego znaczenie czy zaczniesz czytać od "Fundacji" czy od "Preludium Fundacji".

[ali3en]

@rybazryzem85 Dzięki za potwierdzenie

[E-Seven]

@smierdakow: Asimova seria miała dodruki, a te innych już nie. Archiwalne.

[rancorn]

@ali3en: zabieram się od lat za fundację, a z ciekawości to 100 na dole to cel na jaki okres?

[ali3en]

@rancorn to cel na ten rok, w ubiegłym przeczytałem 128 książek, ale w tym mam w planach kilka tomów po 1000+ stron, więc zakładam mniej

[rancorn]

@ali3en: a z ciekawości ile godzin dziennie poświęcasz na czytanie? Czy książki są bezpośrednio związane z Twoją praca? Wybacz dociekliwość, ale z mojej perspektywy to bardzo dużo i przeczytanie książki tygodniowo już uważam za sukces

[ali3en]

@rancorn Nie ma sprawy, chętnie odpowiem. Pracuję w branży IT, więc niezwiązanej z czytaniem, choć około 10% książek, które czytam to książki związane z zarządzaniem ludźmi, projektami, czy ogólnie pojętym rozwojem osobistym, czytane w ramach samorozwoju i bycia lepszym managerem. Od kwietnia czytam około 4 godzin dziennie, 2 godziny rano przed pracą i 2 godziny wieczorem, na początku roku to było bliżej 2 godzin łącznie, raczej poniżej. Dodaję statystyki z aplikacji Bookly,

[rancorn]

@ali3en: dzięki za odpowiedź i apke, dotychczas używałem tylko Goodreads. Odnośnie TV to się zgodzę, też mi to przepalało bardzo dużo czasu w ciągu dnia. Dzięki i powodzenia oby tak dalej!

[ali3en]

@rancorn: Dzięki i wzajemnie :)