Wpis z mikrobloga

Zauważyłem, że pod kątem informowania o pandemii istnieje potężna różnica między portalem natemat.pl, który zachowuje się jak sensacyjny tablojd, a tvn24. W przypadku tego pierwszego codziennie pojawia się WYŁĄCZNIE informacja o ilości przypadków i zgonów epatująca tragizmem i sugerująca nieomal koniec świata. Fatalny wynik, zatrważający wynik, niepokojące dane, jest źle, niedobrze, tragicznie itd. synonimów można szukać dużo. Tymczasem w tym konkretnym temacie tvn24.pl zachowuje się bardzo profesjonalnie informując, że o FAKTACH, czyli przypadków tyle, zgonów tyle oraz dodają jedną NIESAMOWICIE ważną informację o tym, że mamy np. ponad 1000 przypadków mniej niż w popoprzednią niedzielę, co jest informacją o tyle istotną, że pokazuje TREND. W naszym kraju ilość przypadków jest rysowana falowo, czyli niedziela poniedziałek mało przypadków wtorek więcej środa czwartek piątek bardzo duże wzrosty sobota stabilnie i niedziela znowu mało i to jest powtarzalne jak w zegarku. To sprawia, że natemat.pl które porównując poniedziałek do niedzieli pisze: ZNÓW WZROST zwyczajnie okłamuje ludzie fałszując rzeczywisty obraz sytuacji. Tvn24.pl informuje ok mamy dużo przypadków ALE jest mniej niż tydzień temu to oznacza, że pandemia ma trend malejący czyli można się spodziewać, iż będzie lepiej.

W ogóle to jest bardzo interesujący socjologicznie temat. Natemat.pl obserwowałem od pierwszych dni jego istnienia. Początkowo rysowali się jako rzetelne dziennikarstwo w opozycji do mass mediów łasych na kasę i sencację. Dziś wyrośli na tablojd, który (jak się dobrze przyjrzycie to to zauważycie) niesamowicie nadużywa słowa UJAWNIĆ po to by z każdego tematu zrobić sensację. Kiedy minister ma jakąś konferencję to nie informuje o obostrzeniach tylko je ujawnia. Kiedy minister mówi o zmianach w ustawie to nie ogłasza zmian tylko je ujawnia. Wszystko w oparach tajemnicy, skrytości i nieomal wydzierania włądzy informacji na dany temat. Strasznie to płytkie i... co ciekawe tchnie propagandą przed którą rzekomo natemat.pl broni Polaków. Mam wręcz wrażenie jakoby po tych wszystkich latach istnienia w sieci natemat.pl zamieniło się w tubę antypisowską. Tak jak TVP jest tubą PiS tak natemat jest tubą antyPiS. I nie zrozumcie mnie źle nie chodzi mi o obronę PiSu, ale o sposób opisywania rzeczywistości przez natemat.pl. Potrafią chwytać się jak brzytwy tonący każdego tematu antypisowskiego choćby był grubymi nićmi szyty, choćby był naginaniem faktów pod tezę.

#tvn24 #natemat #dziennikarstwo #dziennikarze
  • 8
  • Odpowiedz
@deathcoder Obejrzałem kilka wydań "Faktow" i muszę stwierdzić, że stoją w moralnym rozkroku. Z jednej strony chcieliby walić w rząd i obostrzenia przeciwko firmom, a z drugiej strony jednak niepokoją się ilością nowych zarażeń. Jak tam dalej pójdzie, to wszyscy się tam nabawią jakieś paranoi, albo czegoś gorszego ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@szunis: stoją, bo wiedzą, że tu nie ma prostych rozwiązań. Wiesz to jest trochę tak że łatwo jest oceniać rozwiązania po fakcie, trudniej jest je podejmować i brać na siebie pomyłki.

Większość obywateli widzi działanie x, widzi jego rezultat i sobie ocenia wpierniczając chipsy. Gdyby ich jednak postawić u władzy nie byliby w stanie odpowiadać na najprostsze pytania będące dążeniem do podjęcia JAKICHKOLWIEK decyzji.

#!$%@?ę tu od oceny konkretnego rządu. Po
  • Odpowiedz
@deathcoder
Na pewno nie mogę tego powiedzieć (obiektywizm) o Sobieniowskim, Knapiku, Zaleskiej i Kijowskiej. Z resztą mogę się zgodzić.
Swoją drogą, to po tak potężnych atakach tvpis na nich, to i tak są zbyt miękcy. Ja nie miał bym litości.
  • Odpowiedz
@szunis: jest jeszcze jedna znamienna rzecz, która mi do głowy przyszła. Natemat.pl notorycznie cenzuruje komentarze. Przeszło mi ostatnio przez myśl, czy to jest zgodne z prawem - tzn. czy portal tego typu ma prawo do usuwania komentarzy, które nie są zgodne z ich widiz mi się.
  • Odpowiedz