Wpis z mikrobloga

@czuczer ja akurat tak się załapałem do pracy w firmie u Janusza, który zatrudniał przede mną 2 osoby. Pan oznajmił żebym ubrał buty, które można pobrudzic. Wpadam 8 rano, umowa czeka, oczywiście minimalna krajowa i heja :) podpisałem siadłem do kompa i zacząłem pracę:)
@su1ik nie obrażam. Pracowałem w logistyce kilka lat i wiem jak się zbiera ludzi na magazyn. Naprawdę o nich ciężko więc bierze się każdego. Pamiętam typa którego wzięli na administratora (czyli praca w systemie wms) typ nic nie ogarniam na szkoleniu do tego stopnia że kazali mu przychodzić z zeszytem zapisywać co mu dziś pokazali i podpisywać się na koniec dnia że to zrozumiał. I pracował a może i pracuje tam dalej
@rzeznia22 ok jasne rozumiem i wiem, że niby miło. Ale znam firmy które busem zwozily ludzi z promienia 50-60km od magazynu :) naprawdę czasem łapiesz jak leci. Ja uważam że dla części prac nie ma co udawać. Przez telefon podajesz ile oferujesz co i jak i tak lub nie a nie udawanie rekrutacji :)
@czuczer: to był sarkazm, przecież to logiczne, że ktoś kto może być wymieniony przez żółtodzioba po godzinie szkolenia nie może startować do żadnego specjalisty. Niestety życie inaczej wygląda i magazynier uważa się za znacznie bardziej cennego pracownika niż jest w rzeczywistości
Niestety życie inaczej wygląda i magazynier uważa się za znacznie bardziej cennego pracownika niż jest w rzeczywistości


@su1ik: Bys sie zdziwil jak wielu ludzi nie nadaje sie na magazyn, bo lenie, albo nie umia policzyc ile towaru znajduje sie na palecie xD