Dwa lata walki - rok na awersji zmarnowany (kolczatka/dławik) a potem prawie cały 2020 na szeleczkach. Powolna praca tylko metodami pozytywnymi, gdzie wszyscy "znawcy" pukali się w głowę, że gdzie agresywny #owczarekniemiecki na szelkach.
Zaczynaliśmy od agresji do ludzi (zwłaszcza mężczyzn i z laską) i agresji do wszystkich psów. Zdarzały się starty z kilkudziesięciu metrów nawet. Spacery były koszmarem, bo mieszkamy w mieście... Do tego ciągłe pobudzenie, nie umiał usiedzieć na miejscu, stres w każdej nowej sytuacji.
Dzisiaj jest jak na filmie - nadal pracujemy, nadal nie jest idealnie, ale to jest po prostu inny pies. Jestem dumna ᕦ(òóˇ)ᕤ
@PiesTaktyczny: dzięki! W ogóle to cię zainteresuje, bo z agresji do ludzi wyszliśmy dzięki mantrailingowi właśnie ( ͡°͜ʖ͡°) zaczyna się wiosna, to zaraz znowu wrócimy do tematu, bo trochę odpuściliśmy na zimę
@r__k: ja pierniczę, skończyłabyś z typowym #!$%@? emocjonalnie ONkiem w kagańcu, z którym trzeba schodzić z drogi za każdym razem, bo 'on tak już ma', gdybyś nie miała na tyle determinacji, żeby szukać dalej pomocy ( ͡°ʖ̯͡°) Brawo Wy <3
@r__k: generalnie prace węchowe działają cuda u wielu psów! Możecie dla zabawy potrenować też nosework - ma tę zaletę, że można trenować wszędzie, niezależnie od pogody i obecności pozoranta :b Mamy w grupie jednego samca w typie maliny, który może dalej nie pała chęcią kontaktu do obcych, ale chętnie pobawi się piłką bez podchodzenia ;) Powodzonka raz jeszcze!
@MacAron: jak ma problem z emocjami, to agility może to podbić ( ͡°ʖ̯͡°) ja nawet z komendami mam 10 minut treningu max, bo potem już tylko coraz bardziej rośnie pobudzenie i coraz mniej trafia do tego kudłatego łba... Dlatego my wybraliśmy coś obniżającego emocje, tu masz rozmowę z naszą trenerką o tym dla kogo nosework/tropienie i w czym może pomóc: https://www.youtube.com/watch?v=HHdOAjj5iaQ&list=PLQNdSSTHwMlxPO9dratSvVXsmyTjAyXHH&index=24&t=72s
@r__k: jak uczyłaś psa normalnego zachowania do innych psów? Zrozumialem że wcześniej były z tym problemy? Mój owczarek szaleje jak tylko zobaczy innego psa :(
@r__k: Tak sobie myślę że ktoś zastanawiający się nad adopcją, to jeszcze 5 x przemyśli widząc twój wpis. Tzn Szanuję ale jakbym miał 2 lata doprowadzać psa / kota do stanu "normalnego" przy codziennych czynnościach to bym się powiesił na smyczy.
Dwa lata walki - rok na awersji zmarnowany (kolczatka/dławik) a potem prawie cały 2020 na szeleczkach. Powolna praca tylko metodami pozytywnymi, gdzie wszyscy "znawcy" pukali się w głowę, że gdzie agresywny #owczarekniemiecki na szelkach.
Zaczynaliśmy od agresji do ludzi (zwłaszcza mężczyzn i z laską) i agresji do wszystkich psów. Zdarzały się starty z kilkudziesięciu metrów nawet. Spacery były koszmarem, bo mieszkamy w mieście... Do tego ciągłe pobudzenie, nie umiał usiedzieć na miejscu, stres w każdej nowej sytuacji.
Dzisiaj jest jak na filmie - nadal pracujemy, nadal nie jest idealnie, ale to jest po prostu inny pies. Jestem dumna ᕦ(òóˇ)ᕤ
#pies #psy #pokazpsa i trochę przewrotnie #niekupujadoptuj
Brawo Wy <3
Powodzonka raz jeszcze!
@PiesTaktyczny: właśnie nosework i detekcja to tak średnio mu podchodzi, mantrailing zdecydowanie więcej emocji wzbudza i w nim, i w nas :D
Komentarz usunięty przez autora
Dlatego my wybraliśmy coś obniżającego emocje, tu masz rozmowę z naszą trenerką o tym dla kogo nosework/tropienie i w czym może pomóc: https://www.youtube.com/watch?v=HHdOAjj5iaQ&list=PLQNdSSTHwMlxPO9dratSvVXsmyTjAyXHH&index=24&t=72s
Komentarz usunięty przez moderatora
@r__k: Tak sobie myślę że ktoś zastanawiający się nad adopcją, to jeszcze 5 x przemyśli widząc twój wpis. Tzn Szanuję ale jakbym miał 2 lata doprowadzać psa / kota do stanu "normalnego" przy codziennych czynnościach to bym się powiesił na smyczy.