Wpis z mikrobloga

@nervouseq Jak lata temu w innym życiu zdawałem maturę to pisemny angielski miałem w zwykłej sali lekcyjnej bo wychowawczyni wicedyrektorka nam tak załatwiła xD

Choć wiele to nie dało bo z angielskim było u mnie wtedy średnio więc i t ak nie wszystko ze słuchu dobrze rozumiałem. W zasadzie to nie wiem jakim cudem zdałem całość z przyzwoitym wynikiem xD