Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kopyto96 +126
Ten typ to fenomen xD Wrzuca kilkanaście filmów w miesiącu, za każde lekko ponad milion wyświetleń, zbija pewnie grube siano przy takiej ilości i monetyzacji, a po prostu recenzuje obiektywnie żarcie. I to z reguły takie proste żarcie. I to jest proszę Państwa NISZA. On się w nią wbił.
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Tak, nisza, bo po prostu każdy już się zdążył sprzedać i jeździ wypolerować berło za hajs xD Czyli nagrać, jakie to super jedzenie
Z jednej strony ograniczanie dostępności jest złe, tutaj chyba nie ma większych wątpliwości i myślę, że nie jest to bardzo kontrowersyjne stwierdzenie, ale z drugiej strony trzeba mieć świadomość, że gdyby taka Zelda czy Mario były dostępne na wszystkich platformach to Switch z automatu straciłby bardzo dużo atrakcyjności. Switch jest handheldem, więc nadal byłyby jakieś argumenty za kupnem, ale teraz jest ich po prostu więcej.
A jeśli chodzi o Xbox vs PS to tutaj już w ogóle sytuacja jest trudna (z punktu widzenia producentów). MS i Sony wypuszczają swoje konsole, załóżmy że exów nie ma. Czym wtedy miałyby konkurować ze sobą konsole? PS5 ma mniejszą moc, ma ciekawszego (ale bardziej awaryjnego) pada, piszczące cewki itd. Nie ma się co oszukiwać, konsola od MSu jest lepiej zaprojektowana. Ale niezależnie od tego która byłaby mocniejsza/lepsza to druga strona wypuszczając słabszą konsolę miałaby dużo problem, bo przecież nie wypuszczą z dnia na dzień poprawionej i mocniejszej wersji.
Co więc zostaje jeśli chodzi o konkurencję? Drugim punktem byłyby zapewne usługi. Widać to po MSie, że walczą o klientów, ostatnie lata Xbox poszedł bardzo mocno do przodu i obecnie usługi i ich poziom jest po prostu wyższy. Sony ma PS+, trochę się podniósł poziom gier, PS Now od lat stoi w miejscu. W tym czasie Xbox w ramach GPU dorzuca EA Play, wrzuca gry swoich studiów w dniu premiery.
I z punktu widzenia Sony to jedyne czym się mogą obecnie pochwalić to gry. Nie każdy lubi exy Sony, ja nie jestem z osób, które mają ból dupy na stwierdzenie, że komuś się exy od Sony nie podobają. Każdy ma swój gust i tyle, jedni je lubią, inni nie, choć raczej tych osób, które gry od Sony lubią jest więcej.
Osobiście uważam, że fajne (dla klientów) byłyby dwa modele zakładające "brak" exów:
1) Gry są wyłącznie exami czasowymi, brak możliwości zablokowania wydania gry na drugą platformę (ale też brak takiego przymusu oczywiście. Po prostu jeśli jakieś studio chce wydać grę na inne platformy to może to zrobić po 6 miesiącach, czy po roku od premiery na platformie oryginalnej)
2) Gry pojawiają się na platformie-matce w ramach abonamentu (GPU na Xboxie, jakiś nowy brand na Playstation, PS+ jest zbyt tanie żeby coś takiego zrobić), a na inne platformy wychodzą w pełnej cenie.
W praktyce jest to nierealne i Sony swojego podejścia nie zmieni, a patrząc na to, że MS wykupił Bethesdę między innymi po to, żeby ta produkowała dla nich gry ekskluzywne, to raczej idziemy w kierunku coraz większej walki o exy, a nie rozluźnienia rynku. Widać to też moim zdaniem po tym, że kiedyś nie było (przynajmniej nie na taką skalę) takich cyrków jak "ex czasowy", że gra wychodzi na konsolę, a po 3 miesiącach, pół roku czy roku wychodzi na PCty, albo na platformę konkurencji, ale nikt o tym wcześniej nie może mówić.
Poruszyłem we wpisie trochę temat Nintendo, choć ten mimo wszystko dotyczy głównie Xboxa i PSa. Pytanie do Was, jak widzicie przyszłość exów, co o nich ogólnie sądzicie?
#ps5 #ps4 #xbox #xboxseriesx #nintendoswitch
Gry ekskluzywne
@Cinkito: o nie nie, kolego mireczku, -1
PSnow to sie z miesiaca na miesiac zwija a nie stoi w miejscu (xD), jeszcze 2 lata temu dodawali z 10 gier miesiecznie, teraz sa 3, do tego ich jakosc to smiech na sali :)
@Cinkito: Gdyby switch i zelda nie byłyby exami to w ogóle by nie powstawały - to jest to, czego ci wszyscy ludzie od "exy złe" nie rozumieją. Serie ekskluzywne od sony powstają i są jakościowe, właśnie po to by przyciągnąć klientów. Albo wypuszczasz wszystko wszędzie i jeździsz na pstrym koniu, albo wypuszczasz exy
@belzebubek6: no ale gdybyś miał PS5 i miał usługę do której exy trafiają w dniu premiery, na PC miałbys płacić 350 zł za każdy
- nie pograsz z ziomkami jak mają inną konsolę
- nie pożyczysz gry od ziomka bo ma inną konsolę
- nie pogadasz z ziomkami o danej grze bo ma inną konsolę
Czyli zabierana jest część esencji gamingu.
Więc normalni ludzie powinni mieć to w dupie, a wręcz domagać się skończenia z exami na których zyskuje tylko korpo, zamiast walczyć zaciekle w internecie
@Cinkito: Co do exow, przesiadajac sie z kompa szukalem platformy ktora da mi gry z fajnymi fabulami i ciekawymi lokacjami, bo na pc wtedy krolowaly gownomoby czy inne szczelanki sieciowe, i to mi dal PS, i tylko on to oferowal, wiec jestem jakims tam przedstawicielem tej grupy, ktora "poleciala
Teraz według tego co mówili twórcy w kilku AMA na reddicie nie jest to jakiś ogromny problem
Jak dla mnie exy kamieniami - po co ograniczać swoje grono odbiorców, jak więcej osób może ograć grę na jakims sprzęcie.
Z drugiej strony widzę plus exów, czyli to, że są one dostosowane
@Cinkito: tez mam takie wrazenie
@Patus_Michal_Pol: z tego co kojarzę to takie FF7,
Co jeśli żaden z nich (Disney +, Netflix, HBO GO itp.) nie posiadał by własnych treści ekskluzywnych, których nigdy nie będzie na pozostałych platformach? Oczywiście, że wybór sprowadzałby się tylko do dwóch rzeczy:
a) osoba x weźmie abonament najtańszy, lub