Wpis z mikrobloga

Jesienią wyjdzie wywiad-rzeka z Dorotą Masłowską. I się zastanawiam, po co? Kto, po co, czym sobie zasłużyła? Wydała kilka głośnych książek, w tym też dobre. Ma jakiś swój szczylowaty wiek, mówi z czasem coraz większe pierdoły, nie umie obrać żadnej ze stron i się biurwi-upublicznia po wszystkich stronach barykady. Młode babsko, więcej dorobku nie ma niż jest, mówi chaotycznie (i tak postępuje). Po co jej słuchać przez dwieście stron?


#ksiazki #przemyslenia #dorotamaslowska #maslowska #literatura #wywiad #boldupy #kurdebele #glupiababa
  • 29
@dershanter: A wiesz, że ona nie do końca wie, w jakich teatrach są grane jej sztuki?

@Destr0: O Dorocie Masłowskiej. "Wojna polsko-ruska (...)", "Paw królowej", "Kochanie, zabiłam nasze koty" i inne.

@BrygadaWypok: I właśnie dlatego jej nie kupię. Bo zarobi. Na jednym ze spotkań zaczęła mówić o kasie na książki, która jest jej potrzebna do kupowania dziecku jedzenia i sobie ubrań. Logiczne, się zarabia żeby się żyć. Ale jeśli
@simsoniak: Ja też mam mieszane uczucia wobec Masłowskiej i jej twórczości, ale liczę, że nadmorsko-wejherowskie wątki, mniej zahaczające o poglądy, trochę nadrobią. Chociaż to chyba za mało, żeby wydać na to parę dyszek. Ale fragmentów nie czytałem, więc nie ocenię.
@simsoniak: A czemu ma o tym głośno nie mówić? Wydaje mi się, że poza kilkoma szarlatanami, książki się pisze właśnie z powodu braku innego zajęcia. Inaczej pisałoby się opowiadania raczej.

A jeśli taka jest prawda, to niech tak mówi. Jakby mówiła, że się "nie nsprzeda", to by to była kolejna bzdura. Każdy się sprzedaje, inaczej książki byłyby za darmo.
@dershanter: Były dobre do momentu. Np. ostatnia książka już z pewnością dobra nie jest. Osadzenie anglosaskie jest bzdurą i ogromnym niedociągnięciem. Ogromnym.

@Destr0: Sięgnij po "Wojnę", przynajmniej żeby znać. A w całości polecam "Pawia królowej", bardzo polecam. 9/10. I ew. "Między nami dobrze jest".

@Clermont: Byłam bardzo na tak, czekałam i tak dalej. Do momentu zeszłorocznej kampanii i jednej konkretnej rozmowy na Festiwalu Conrada. Nigdy nikt mnie tak do
Nie ma rozdzielania pisarza od dzieła, szczególnie kiedy ten mówi pierdoły.


@simsoniak: Jak nie ma, jak jest. Wielu pisarzy, szczególnie pod koniec życia mocno odlatywało, tak że esejów czy felietonów czasem nie dało się czytać, a pisarzami dobrymi pozostali. Zresztą tak na logikę, nie widzę związku. Ale hejt na Masłowską zawsze spoko, plus ;)
@simsoniak: To jaka jest według Ciebie przeciętna motywacja do napisania książki?

W dzisiejszych czasach?

Ja myślę, że u osób, które coś potrafią, to często głód.

Bo głód pisania można zaspokoić w opowiadaniach.
@Palosanto: Ale kiedy słyszę wypowiedzi twórcy i ten z czasem mówi coraz większe pierdoły to nie jestem w stanie czytać bez pamięci o tym. Szczególnie, kiedy podobna #!$%@? objawia się w powstających tekstach. ;] A wypowiedzi autora dotyczących dzieła, promujących już z pewnością nie oddzielisz. Nawet Ty. :D

I hejtuję nową Masłowską, starą lubię. ;)