Wpis z mikrobloga

@Celinka95: @demagog:
generalnie tam też nie będzie kolorowo jeśli chodzi o komunikację miejską (która i tak już jest w tym miejscu przeładowana), a studenci z reguły szukają tańszych mieszkań i z reguły starsze budownictwo będzie wypadało lepiej cenowo od nowo postawionego bloku.
Przez skalę przedsięwzięcia jest to moim zdaniem słaba do życia miejscówka, ale wiadomo, każdy lubi co innego. Szukając mieszkania dla siebie chodziłem z ciekawości zobaczyć to osiedle i
@dlolb: generalnie to nie jest plotka, oczywiście nie wszystkie mieszkania w tym bloku figurują jako lokale usługowe. Mowa oczywiście o inwestycji bliska wola, czyli o tym najwyższym, przeszklonym budynku zlokalizowanym na samym skrzyżowaniu. Wydaje mi się, że "głębiej" są normalne mieszkania. Normalne, tyle że z bardzo gęstą zabudową i dodatkowo tym znacznie przewyższającym je wieżowcem, blokującym światło :)
https://jwc.pl/inwestycja/bliska-wola-tower/lokale-uzytkowe
@pp93: takie osiedla mają też swoje plusy. Wszystkie usługi będą na miejscu, piekarnie, sklepy, restauracje i fryzjerzy, prawdopodobie też przedszkola. A miasto podciągnie więcej autobusów, do metra stamtąd jest kilometr, więc miodzio.
@pp93: Ja też tam nie kupiłem mieszkania (wybrałem Młynów obok Powązek z wielu względów). Mówię tylko że jakbym był studentem to bym wolał zdecydowanie mieszkanie w nowym budownictwie, niż tam gdzie mieszkałem (Mirów w starej kamienicy).

Przy czym w podobnej cenie znajdzie się pewnie wiele kawalerek w nowym budownictwie w lepszych miejscach
@demagog: I tak i nie. Jest tam dużo żabek, fryzjerzy i piekarnie na pewno też się znajdą (tak samo jak na każdym noszym osiedlu). Nie mam dzieci, ale z relacji znajomych, to takie miejsca właśnie są najgorsze. Publicznych przedszkoli czy szkół będzie w okolicy raczej niewiele - one raczej zlokalizowane są w okolicy starszej zabudowy. A prywatne, zresztą podobnie do publicznych znajdujących się w okolicy będą przeludnione. Podobnie to wygląda np
@pp93: to nie jest osiedla dla rodzin z dziećmi tylko dla singli i młodych, dynamicznych par. Ja też nie chciałbym tam mieszkać, ale potrafię dostrzec plusy takich miejsc
@Celinka95: Dokładnie o to chodzi, generalnie kamienica, kamienicy nierówna. Miałem doświadczenie z dwoma i jedną wspominam na prawdę bardzo dobrze.
Właśnie dokładnie to miałem na myśli - znajdziesz spokojnie lepsze miejsce w podobnej/lepszej cenie.
@pp93: Ja po 7 latach w kawalerce przeprowadziłem się do m3. I oprócz generalnego wzrostu poziomu życia (w końcu teraz 63 m2 a nie 24 xd) to wielkim plusem jest czysta klatka bez ludzi palących na niej szlugi, schludny śmietnik bez meneli i rzygów oraz ładne podwórko na którym nikt nie składuje starych kuchenek i mebli.

A mieszkałem zaraz za Sądem Okręgowym, do centralnego miałem 2 przystanki tramwajem xd
@Harmideron: chyba sobie żarty robisz. Odszkodowania za wywłaszczenia płacimy do dnia dzisiejszego, a za komuny może i miałeś odszkodowanie, może i była możliwość zamiany działki, ale jeśli ktoś wierzy, że to było z korzyścią dla obywatela, to musi być naiwny.
Ehhh nie wiem co jest, faktycznie taka ciasna zabudowa yo nic specjalnie pięknego. Ale oczywiście beka bo hehe Hongkong ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Sam kupiłem mieszkanie w podobnej zabudowie i #!$%@?. Wiedziałem na co się pisze, bo deweloper nie krył jak to będzie budowane. Jakiś czas później na Facebookiem profilu jakiejś akcji związanej z nieruchomościami, widziałem podobne komentarze jak tutaj, chów klatkowy drugie Chiny itp.
Niech każdy mieszka