w 2015 roku gdy PiS doszedł do władzy cała kuceria i #neuropa wieszczyła dramat gospodarczy z programu 500+. Gospodarka miała upaść przez tego rodzaju program socjalny, bezrobocie miało wystrzelić w górę ze względu na to że praca byłaby nieopłacalna. To samo wróżono podczas rozszerzenia programu na każde dziecko podczas gdy bezrobocie zaczęło spadać do historycznego minimum. Nic nie upadło a PiS rozdaje pieniądze na lewo i prawo, 13 czy 14 emerytury i inne rodzaje najgorszego możliwego socjalu. A jednak gdyby nie pandemia PiS rozdawałby kasę w jeszcze większym stopniu, podnosiłby pensję minimalną do wyższych poziomów.
Liberałowie antagonizują każdą pomoc socjalną wieszcząc spadki i upadki gospodarcze a nic takiego nie ma miejsca.
A przecież te pieniądze mogłyby iść na lepsze cele jak choćby energetyka, gospodarka wodna - tańszy prąd, woda to przecież odczuwalna pomoc dla każdego. Większe inwestycje w transport, służbę zdrowia i faktyczne podnoszenie płacy minimalnej to lepsze zagospodarowanie tych środków.
Tego typu podstawowe usługi społeczne nadal są uznawane za komunizm czy socjalizm przez liberałów. A wzrost gospodarczy czy spadek bezrobocia to tylko i wyłącznie dobra koniunktura przy jednoczesnym wieszczeniu corocznej stagnacji przez osoby pokroju Balcerowicza. Dobrze że ludzie przestali nabierać się na teksty w stylu "Polski nie stać na pomoc socjalną."
Nowy ład i próba wprowadzenia progresji podatkowej już powoduje protesty. "Próg bogactwa na poziomie 8 tysiecy - to dwa tysiace euro pensja kasjerki w Niemczech." Tylko że nie jesteśmy w Niemczech a w Polsce gdzie dominanta to 2400 brutto. Kogoś dziwi ze osoby zarabiające 3x więcej są uwazane za bogate? Chyba tylko odklejonych życiowo liberałów. Rynek pracy w Polsce to nie IT gdzie pracuje ułamek procenta Polaków.
Jestem pewien że lewica poprze progresję podatkową w wykonaniu PiSu jak również tego że po tym ruchu znów zacznie się nagonka w liberalnych mediach na temat tego jak to zrujnuje gospodarkę i jak można tak PiS wspierać. Prawda jest taka że skończyła się era 30 lat dzikiego wolnego rynku w Polsce i z roku na rok coraz mniej osób wierzy w tego typu liberalne bzdety.
@qwertyasdf: nie mogę edytować. Dziś miałem ochotę na małe ziemniaki (takie żeby mieściły się do elektrycznej obieraczki). Kosztowały 15zl za kg. Ziemniak. Zwykły ziemniak.
@qwertyasdf: Jeśli zostanie narzucony podatek na całą branżę? Wątpię i polecam zapoznać się z terminem elastyczności popytu. Nikt nie wyczaruje z kapelusza dodatkowych 20-30% na opłacenie wszystkich pracowników, tylko dlatego, że ludziom na minimalnej brakuje na bombelki.
Specjaliści będą głosować nogami, a w kraju pozostaną już tylko same miernoty.
@qwertyasdf: 500plus to program zły na wielu płaszczyznach, ale również kisnę z ludzi, którzy wieszczyli hiperinflację i zapaść gospodarczą. ( ͡º͜ʖ͡º)
Ten program niewątpliwie pobudził gospodarkę, zyskała drobna przedsiębiorczość, drobne usługi, rynek pracy zdołał wchłonąć nawet milion Ukraińców. Nawet Bosak i Gwiazdowski są za jego pozostawieniem.
@amantadeusz: Przecież progresja podatkowa dotyczy ludzi pracujących - każdy z nich haruje, jaka znów banda pasożytów? Najmniej zarabiający płacą najwiekszy procent pensji w podatkach. I to jest niby uczciwe? Progresja podatkowa jest w większości krajów rozwiniętych i jakoś nie sprawia że specjaliści stają się źle opłacani wzgledem pracowników podstawowych.
@qwertyasdf: wiesz progresja sama w sobie jest ok... aaaale wątpię aby PiS zrobił to dobrze. Sam mechanizm to tylko jeden z elementów skomplikowanej układanki o nazwie gospodarowanie pieniędzmi obywateli.
Zacząć można od kwoty wolnej od podatku i rzeczywistym opodatkowaniu korporacji. Trzeba rozwalić raje podatkowe, a to jest już poza władzą rządu - większe siły są potrzebne na ten "układ". Może UE+USA byliby w stanie coś zdziałać, ale najpierw potrzeba woli politycznej.
Przecież progresja podatkowa dotyczy ludzi pracujących - każdy z nich haruje, jaka znów banda pasożytów?
@qwertyasdf: jeśli wyciągasz łapę po cudze - jesteś pasożytem. Masa niepracujących też popiera takie postulaty. Np bezrobotne madki500+.
Najmniej zarabiający płacą najwiekszy procent pensji w podatkach. I to jest niby uczciwe?
@qwertyasdf: Powinno się obniżyć opodatkowanie konsumpcji i zwiększyć kwotę wolną od podatku, żeby poprawić poziom życia tych ludzi. Np kosztem obniżenia socjalu.
@qwertyasdf: I owszem, takie proporcje podatków nie są do końca uczciwe. Ale tu w grę wchodzi ogromna mobilność społeczna specjalistów.
Po co lekarz czy programista ma płacić podatki takie jak w Niemczech i mieć polski poziom usług, skoro za miesiąc może być już w Niemczech i mieć niemiecki poziom usług? Niższe podatki to forma utrzymania tych ludzi w kraju. I tak wielu z nich już wyjeżdża.
@wholesome: być może lepiej uzależnić progi podatkowe od średniej krajowej i jej wielokrotności.
Każdy podatek czy dla firm czy właśnie progresja czy niedawna sprawa obajtka i dyskusja o podatku katastralnym wywoluje takie same emocje. To że PiS bardzo źle wydaje wpływy podatkowe nie zmienia faktu że aktualny system podatkowy wysysa najwiecej kasy z najbiedniejszych.
Niższe podatki to forma utrzymania tych ludzi w kraju. I tak wielu z nich już wyjeżdża.
@amantadeusz: Widzę, że Pan się ładnie przedstawił.
Może powiedziałbyś coś co działa, bo obcinanie podatków (ofc największe obniżki dla najbardziej opodatkowywanych) jednocześnie obcinanie wydatków i usług, konserwy praktykują od lat 80. Zawsze wychodzi im kurcząca się klasa średnia, coraz bogatsze korporacje i coraz biedniejsi zwykli ludzie. https://en.wikipedia.org/wiki/Starve_the_beast
@FizzyDrink: Jak dotąd mamy tylko dramatyczne podwyżki podatków dla pracujących (w tym pośrednich i konsumpcji) przejadane na socjal. Jeśli uważasz, że takie 500+ działa i jest ok, to nie mamy za bardzo o czym rozmawiać.
Zawsze mnie śmieszy, kiedy kłamiecie, że chcielibyście tu zbudować drugie Niemcy czy Szwecję. Kopiując natomiast dokładnie rozwiązania z upadłych dziur jak Hiszpania czy Grecja.
@amantadeusz: fakt, południe to obecnie dziury ale to wszystko było wysmażone przez życie ponad stan. Nie mówię tu o jakiś dodatkach do pensji za bzdury w Grecji, mówię np. o hiszpańskim cudzie gospodarczym. Wszystko zrobione przez deregulację, wyprzedaż majątku państwa, tanie kredyty. Gdy PKB rosło to kraje pozwalały sobie na coraz większy socjal (to samo działo się do niedawna w Brazylii). Potem przyszedł krach bo okazało się, że jednak nie da
w 2015 roku gdy PiS doszedł do władzy cała kuceria i #neuropa wieszczyła dramat gospodarczy z programu 500+. Gospodarka miała upaść przez tego rodzaju program socjalny, bezrobocie miało wystrzelić w górę ze względu na to że praca byłaby nieopłacalna. To samo wróżono podczas rozszerzenia programu na każde dziecko podczas gdy bezrobocie zaczęło spadać do historycznego minimum. Nic nie upadło a PiS rozdaje pieniądze na lewo i prawo, 13 czy 14 emerytury i inne rodzaje najgorszego możliwego socjalu. A jednak gdyby nie pandemia PiS rozdawałby kasę w jeszcze większym stopniu, podnosiłby pensję minimalną do wyższych poziomów.
Liberałowie antagonizują każdą pomoc socjalną wieszcząc spadki i upadki gospodarcze a nic takiego nie ma miejsca.
A przecież te pieniądze mogłyby iść na lepsze cele jak choćby energetyka, gospodarka wodna - tańszy prąd, woda to przecież odczuwalna pomoc dla każdego.
Większe inwestycje w transport, służbę zdrowia i faktyczne podnoszenie płacy minimalnej to lepsze zagospodarowanie tych środków.
Tego typu podstawowe usługi społeczne nadal są uznawane za komunizm czy socjalizm przez liberałów. A wzrost gospodarczy czy spadek bezrobocia to tylko i wyłącznie dobra koniunktura przy jednoczesnym wieszczeniu corocznej stagnacji przez osoby pokroju Balcerowicza.
Dobrze że ludzie przestali nabierać się na teksty w stylu "Polski nie stać na pomoc socjalną."
Nowy ład i próba wprowadzenia progresji podatkowej już powoduje protesty. "Próg bogactwa na poziomie 8 tysiecy - to dwa tysiace euro pensja kasjerki w Niemczech." Tylko że nie jesteśmy w Niemczech a w Polsce gdzie dominanta to 2400 brutto. Kogoś dziwi ze osoby zarabiające 3x więcej są uwazane za bogate?
Chyba tylko odklejonych życiowo liberałów. Rynek pracy w Polsce to nie IT gdzie pracuje ułamek procenta Polaków.
Jestem pewien że lewica poprze progresję podatkową w wykonaniu PiSu jak również tego że po tym ruchu znów zacznie się nagonka w liberalnych mediach na temat tego jak to zrujnuje gospodarkę i jak można tak PiS wspierać. Prawda jest taka że skończyła się era 30 lat dzikiego wolnego rynku w Polsce i z roku na rok coraz mniej osób wierzy w tego typu liberalne bzdety.
#antykapitalizm #lewica
Dziś miałem ochotę na małe ziemniaki (takie żeby mieściły się do elektrycznej obieraczki).
Kosztowały 15zl za kg.
Ziemniak. Zwykły ziemniak.
Specjaliści będą głosować nogami, a w kraju pozostaną już tylko same miernoty.
Ten program niewątpliwie pobudził gospodarkę, zyskała drobna przedsiębiorczość, drobne usługi, rynek pracy zdołał wchłonąć nawet milion Ukraińców. Nawet Bosak i Gwiazdowski są za jego pozostawieniem.
Progresja podatkowa jest w większości krajów rozwiniętych i jakoś nie sprawia że specjaliści stają się źle opłacani wzgledem pracowników podstawowych.
Zacząć można od kwoty wolnej od podatku i rzeczywistym opodatkowaniu korporacji. Trzeba rozwalić raje podatkowe, a to jest już poza władzą rządu - większe siły są potrzebne na ten "układ". Może UE+USA byliby w stanie coś zdziałać, ale najpierw potrzeba woli politycznej.
@qwertyasdf: kwotowo najmniej.
Komentarz usunięty przez autora
@qwertyasdf: jeśli wyciągasz łapę po cudze - jesteś pasożytem. Masa niepracujących też popiera takie postulaty. Np bezrobotne madki500+.
@qwertyasdf: Powinno się obniżyć opodatkowanie konsumpcji i zwiększyć kwotę wolną od podatku, żeby poprawić poziom życia tych ludzi. Np kosztem obniżenia socjalu.
@modzelem: W 2019 roku tragedii wcale nie było.
Po co lekarz czy programista ma płacić podatki takie jak w Niemczech i mieć polski poziom usług, skoro za miesiąc może być już w Niemczech i mieć niemiecki poziom usług? Niższe podatki to forma utrzymania tych ludzi w kraju. I tak wielu z nich już wyjeżdża.
Każdy podatek czy dla firm czy właśnie progresja czy niedawna sprawa obajtka i dyskusja o podatku katastralnym wywoluje takie same emocje. To że PiS bardzo źle wydaje wpływy podatkowe nie zmienia faktu że aktualny system podatkowy wysysa najwiecej kasy z najbiedniejszych.
Dobrze też nie bylo.
@modzelem: Jak widzę ten komiks cożeś wysłał, to jedyne co mi przychodzi do głowy jak to nazwać, to "populizm dla liberałów" xD
@amantadeusz: Widzę, że Pan się ładnie przedstawił.
Może powiedziałbyś coś co działa, bo obcinanie podatków (ofc największe obniżki dla najbardziej opodatkowywanych) jednocześnie obcinanie wydatków i usług, konserwy praktykują od lat 80. Zawsze wychodzi im kurcząca się klasa średnia, coraz bogatsze korporacje i coraz biedniejsi zwykli ludzie. https://en.wikipedia.org/wiki/Starve_the_beast
Zawsze mnie śmieszy, kiedy kłamiecie, że chcielibyście tu zbudować drugie Niemcy czy Szwecję. Kopiując natomiast dokładnie rozwiązania z upadłych dziur jak Hiszpania czy Grecja.