Wpis z mikrobloga

#elitedangerous #gry #spacesim
Właśnie zrobiłem refund na to gówno Odyssey. Horizons śmigało jak złoto, detale maks i jeszcze supersampling dwukrotny zapodałem, ale Odyssey, w to się kierwa nie da normalnie grać. Specyfikacja kompa taka sama jak z zalecanymi, nie dość, że grając na 1080p obniżyłem wszytskie detale do medium, to jeszcze mam około 25 fps. Z kolei w pomieszczeniach to jest już istna rzeźnia, wręcz slideshow. Kompletnie nie da się w to grać, spieprzać z tym z piździec.
W sumie to nie wiem czy jest mi ten dodatek potrzebny w ogóle. Chodzenie na nogach w tej grze uważam za absolutnie zbyteczny, o tą podrzędną strzelankę fpp wtłoczoną na siłę nawet nie pytałem. Wolę statki i akcję w przestrzeni w szczególności walkę, a bez tych paru planet z barwną atmosferą spokojnie się obejdę, z resztą po jakimś czasie efekt wow minie i te widoczki zwyczajnie się opatrzą.
Nowy graczu jeśli marzy ci się 60k, a nie masz rtx 3080 i kilkunastordzeniowego najnowszego proca to nawet nie trać pieniędzy na ten dodatek, bo wedle relacji graczy posiadających taki sprzęt to nawet z taką specyfikacją będziesz miał zaciachy w grze z Odyssey! Wypust tego niedopracowanego crapu jakim jest Odyssey to totalna porażka Frontier, jak chcesz zasmakować tego co Elite Dangerous oferuje jako najlepsze to zostań przy Horizons. a jeśli marzy ci się coś więcej to sięgnij po X4 od Egosoftu.
  • 8
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dr_gorasul: chodzenie byłoby ql, gdyby można było chodzić po wnętrzach statków i coś w nich kombinować - to by była pełna immersja

A tak to po co mi to? Dla dodatkowego trybu fps. Chcieli gonić star citizen ale chyba mieli za mało kasy, niestety. Bardziej czekam na poprawę efektów niż na przecenę odyssey.