Aktywne Wpisy
matwes +79
HAHAH PAMIĘTACIE JAK ŚPIEWALIŚMY "WYGNAMY ZŁO WYGNAMY W PIŹDZIEC" BO PEŁO PRZEJMIE WŁADZĘ
Otóż no fajnie to przejęcie wygląda:
- fabryka Intela - w dupę
- elektrownia atomowa - odłożona, czyli w dupę
- cepeka - w piździec
- terminal kontenerowy w świnioujściu - prawdopodobnie w piździec bo muszą helmuty audycik strzelić
- kij wie czy w ogóle zobaczymy sprzynt wojskowy z Korei
za to bynajmniej lgiebetom poparcie dali no i będzie
Otóż no fajnie to przejęcie wygląda:
- fabryka Intela - w dupę
- elektrownia atomowa - odłożona, czyli w dupę
- cepeka - w piździec
- terminal kontenerowy w świnioujściu - prawdopodobnie w piździec bo muszą helmuty audycik strzelić
- kij wie czy w ogóle zobaczymy sprzynt wojskowy z Korei
za to bynajmniej lgiebetom poparcie dali no i będzie
XyzykDX +398
Tytuł: Młot na czarownie
Autor: Jakub Sprenger i Henryk Kraener/ tłum. Stanisłwa Ząbkowic
Gatunek: historyczna
Ocena: ★★★★★☆☆☆☆☆
Młot na czarownice Postępek zwierzchowny w czarach, a także sposób uchronienia się ich i lekarstwo na nie w dwóch częściach zamykający.
Księga wiadomości ludzkiej nie tylko godna i potrzebna ale i z nauką Kościoła powszechnego zgadzająca się. Z pism Jakuba Sprengera i Henryka Kraemera Instytora Zakonu Dominikanów i Teologów w Niemieckiej Ziemi Inkwizytorów po większej części wybrana i na polski przełożona. Przez STANISŁWA ZĄBKOWICA Sekretarza Xsięcia Jego Mść Ostrowskiego, Kasztelana Krakowskiego. W Krakowie W Drukarni Szymona Kempiniego Roku Pańskiego 1614
^--- jak dobrze czaję to cały tytuł albo takie bydle jest na froncie okładki
Tak oto zaczyna się podręcznik dla każdego kto chce mieć szansę na uchronienie się przed czarami, a może kto wie zostania inkwizytorem...
215 stron staropolszczyzny było ciężkie do przeczytania i przyznam, że jeśli komuś mogę polecić to chyba tylko zapalczywym fanom gier #rpg co chcą koniecznie zagrać inkwizytora... a i pod to pewnie są lepsze pozycje.
Mnie przez te 215 nawiedzał obraz antropomorficznego (trudne słowo) kozła o gigantycznym przyrodzeniu gwałcącego wieśniaczki przy ognisku w środku nocy. Nie było to nigdzie opisane... ale jak czytelnik uważny może zobaczyć ten obraz nie jest biegunowo odległy od księgi inkwizytorów.
A tak to nie polecam, chociaż jedna myśl z księgi drugiej mi się spodobała, mianowicie że morowe powietrze winno być przedtem zarażone złą mocą zanim zarażać ludzi zacznie. Na odkrycie bakterii musimy poczekać niestety z 400 lat
I klasycznie skąd to na mojej półce:
Kiedyś na allegro chciałem kupić Main Kampf ale ta oraz 3 dodatkowej księgi z tz czarnej magii były taniej w zestawie
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Sam rozważałem kiedyś przeczytanie "Młota..." ale ani mi się nie spieszyło, a teraz na szczęście wychodzi na jaw że też nic na tym nie tracę.
https://www.wykop.pl/wpis/56246747/551-1-552-tytul-mlot-na-czarownice-autor-heinrich-/
.
Na pocieszenie nigdy nie miałem dużych oczekiwań wobec tego tytułu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
bo pozostałe 3 to:
Lemageton
Necromonicon
Magja
@Hubolb: no i z tym jest problem( ͡° ͜ʖ ͡°)